°Mój drogi przyjacielu° [yuu x mika]

Wielbiciel

Yuu. Pov

Od jakiegoś tygodnia, Mika dostaje te dziwne listy. Za każdym razem list jest coraz straszniejszy. Prawie każdy mówi o tym że tajemnicza osoba, obserwuje cały czas Mike. Raz dał mu zdjęcia na których był Mika w domu, gdy odrabiał lekcje. Po tym blondyn prawie codziennie spał u mnie, ponieważ bał się tego psychopaty.

Dzisiaj po szkole w jego szafce znaleźliśmy misia. Szybko odkryłem że miał w środku małą kamerkę. Kim jest ten psychol. Od razu wyrzuciłem pluszaka do pobliskiego kosza. Gdy spojrzałem na Mike był przerażony. Lekko się trząsł, był blady i miał zaszklone oczy. Wyglądał jak by zaraz miał się przewrócić więc szybko do niego podbiegłem. "Mika... Chodź zabiorę cię do domu" Mika pokiwał tylko nieznacznie głową i zarzucił ręce na moją szyję. Rozumiałem o co mu chodzi. Było po nim widać że jest za słaby aby iść o własnych siłach. Zabrałem bo na 'pannę młodą' i ruszyłem w stronę domu. Mika lekko się trząsł i płakał a moich objęciach.

Odrazu jak dotarłem do mojego domu posadziłem Mike na łóżku. Dokładniej usiadłem na łóżku z Miką na moich kolanach. Ten się tylko wtulił i zaczoł cicho szlochać, w moją klatkę piersiową. "b-boję się y-y-yuu" powiedział krztuszac się łzami. Miał już czerwone i lekko spuchnięte oczy od płaczu. Położyłem rękę na jego policzku i zacząłem gładzić go moim kciukiem. Oparłem moje czoło o jego i na chwilę zamknąłem oczy. Po chwili ciszy odezwałem się do niebiesko okiego. "będzie dobrze mi-mi" usłyszałem delikatny śmiech, który brzmiał niczym anioł. Lekko zarumienionia, uśmiechnięta twarz Miki po której policzkach nadal splywall kilka łez. Chciałem zrobić zdjęcie temu piękny i dodać do mojego ołtarzyka... Znaczy co. "co cie tak bawi?" spytałem bo po mimo tego że wyglądał tak zniewalająco nie wiedziałem czemu się śmiał. "haha... Mi-mi?" powiedział przez śmiech wycierając łzy z koncików oczu. W tym momencie dotarło do mnie jak go nazwałem. Poczułem jak moją twarz ogarnia ogromną ilość ciepła. Tak jak by ktoś wylał na mnie  wrzątek (ty nie todo-dop.aut) "awww ale słodko wyglądasz jak się rumienisz yuu-chan~" powidział blondasek z uśmiechem na twarzy, przybliżają swoją twarz do mojej. "z-z-zam-k-knij s-się." powiedziałem nadal się rumieniąc. Super. Czemu ja się tak jąkałem teraz mi nie da spokoju. "ha yuu-chan zamienia się w tsudere. Jak słodkoooo~" zaczoł wykszikiwać po czym wystawił do mnie język. Przez to że Mika nadal na mnie siedział mogłem go bardzo łatwo okiełznać. Chwycilem go za ramiona i powalilem na łóżko. "hihi nie wiedziałem że ty taki władzy yuu~" znowu się zarumienilem. Tym razem mniej. Ucieszyłem go krótkim zamknij się u zaczołem łaskotac. Miłość mojego życia zeczela się nie kontrolowanie śmiać i miotać. Chyba poprawiłem mu chumor.

Resztę dnia spędziliśmy na przytulaniu, graniu, jedzeniu i smianiu się. Kilka razy pocałowałem Mike. Raz mieliśmy nawet... Eeee głębszy pocałunek?? Ale w tedy przerwał mi mój brat (załużmy że to jedne z tych dzieci z domu dziecka-dop.aut.)

Kiedy była Już 11(w nocy) poszliśmy spać bo jutro szkoła. Okąpałrm się i wraz z Miką wszedłem pod kołdrę. Przytuliłem Mike i zabawiałem się jego włosami. "dobranoc yuuuu ~yaaaaa~chan" Mika słodko ziewnął po czym ledlikatnie musnoł moje usta swoimi. Mruknolem mu tylko szybkie dobranoc po czym wtuliem się w mojego chłopaka. Jego złote włoski czasem delikatnie gilgotały mi nos.  słodki zapach lawendy (bo taki był szampon Miki. Lawendowy) umilił mi zaśnięcie. I tak słodko spałem z cudem świata w moich objęciach. Nadal jednak z tyłu głowy męczyła mnie myśl kim jest stalker Miki....

************

Hejooo ooooo. W końcu rozdział. Stwierdziłam że to w końcu mikayuu więc muszę dać tego mikayuu. Bo nie było tu tego, i mam nadzieję że ten rozdział miał trochę tego. Mam nadzieję że się TOBIE Spodobał. Jeśli macie jakieś rady albo pomysły co może być dalej piszcie. Jeśli chcecie coś tu zobaczyć mówcie i zobaczę za niedługo ten maraton. Tylko co byście w nim chcieli?? Ma to byc po prostu ta historia tylko kilka rozdziałów pod żąd?? A może chcecie jakąś inną historie z mikayuu tylko cos ale oneshot. Albo no?? Piszcie moje czajniczki :P pa pa