Dobre wieści

16 1 0
                                    

Vernon Roche wrócił dziś nad ranem. Przyniósł dobre informacje. Redania pomoże Temerii i udzieli wsparcia. Lambert z Vesemirem otrzymali misję zabójstwa komendanta garnizonu Wyzimy. Cała akcja przebiegła sprawnie i jeszcze tego samego dnia komendant był martwy. Była to kolejna świetna wiadomość. Bo mogli przystąpić do odbicia podgrodzia wiedząc ,  że siły wroga z garnizonu jakie dotrą nie będą dobrze zorganizowane. Akcję zaplanowano za cztery dni. Wykradli jeszcze więcej broni i zapasów.

W tym samym czasie Flotsam

Komando Iorwetha dowiedziało się o przyszłym ataku na podgrodzie. Zdecydowali , więc że odbiją Flotsam.
Ilość broni była wystarczająca , więc atak zaplanowano za dwa dni , aby zlikwidować głównodowodzącego armią stacjonującą w mieście. Akcja była bardzo dobrze poprowadzona i bez żadnych dodatkowych komplikacji.

Dwa dni później

Elfy ruszyły do ataku szybko zajęli wioskę pod miastem , następnie po piętnastu minutach zdobyli mury. Z murów rozpoczął się ostrzał z łuków i tak po kolejnych dziesięciu minutach centrum miasta było pod panowaniem elfów. Po upływie godziny Flotsam było wolne.
Iorweth własnoręcznie napisał list do Codra i wysłał gońca.

W tym samym czasie Podgrodzie

- Iorweth przysłał do ciebie list.

- Dajcie.

Codr przeczytał list i entuzjastycznie walną pięścią w stół.

- Flotsam jest wolne. Iorweth zaatakował je dziś rankiem i udało mu się wygrać bitwę. Musimy tam wysłać kilku ludzi , a Iorwetha mianuje tymczasowym namiestnikiem miasta.

Do Flotsam dotarł jeden oddział zakonu płonącej róży. Jako pomoc w razie obrony dla elfów.

Dwa dni później

Codr zaatakował podgrodzie szybko i znienacka zaatakował straż miejską , strażnicy nie zdążyli zareagować i wezwać wsparcie. Dopiero po tym jak przy klasztorze zatrzepotała flaga Temerii Nilfgaardczycy ruszyli do ataku , by odbić wioskę. Siły powstańcze stanęły na krańcach mostów z włóczniami i łukami.
Nilfgaard nie mógł za dużo zdziałać i tak po dwudziestu minutach szturmowania odpuścili z wielkimi stratami wrócili do miasta. Stale na mostach były patrole składające się z zakonników. Kolejna bitwa była sukcesem powstańców.

Wiedźmin. Na ratunek TemeriiOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz