Kiedy księżyc zaczął się wznosić ponad szczyty jodeł niebo przeciął nagły błysk. Zaraz po tym wiatr zaczął coraz mocniej bujać sosnami i świerkami, jakby Plemie Wiecznych Łowów chce nam coś przekazać, jakieś ostrzeżenie.
Przed swym legowiskiem usiadła szaroniebieska kotka, wpatrywała się w burzowe niebo a w jej oczach odbijały się wszelkie błyski i pioruny które ciągle przecinały nocne chmury.-Strumieniu, za chwilę będzie padać deszcz, wracaj do legowiska... -kocur powiedział to z najwyższym szacunkiem.
-Wiem Ogniu... mogę ci zaufać, Plemie Wiecznych Łowów chce nam coś przekazać, i ja muszę wiedzieć co!
-Jutro z samego rana odbędzie się Poranne Plemie, porozmawiasz wtedy o tym znaku z innymi uzdrowicielami, na razie proszę zwrócić do legowiska.
-Masz rację, jutro porozmawiam z innymi na temat tej burzy... Rano zbudź Plamę, Chmurę, Lilię oraz Bursztyna, oni również pójdą na Poranne Plemie.
CZYTASZ
Wojownicy: Czas Plemion
Action,,-Widzisz Plamo, nie każdy spogląda na świat tak, jak ty. Nie każdy potrafi obronić lasu przed tym, co ty." Zanim klany powstały, żyły potężne plemiona. To w nich narodzili się przywódcy pierwszych klanów. Plama, bardzo charyzmatyczny strażnik, lek...