Prefki/GoT zawieszone

🔥Tormund jako twój mąż 🔥

❤ Na początku było wam dość ciężko, bo musieliście przywyknąć do swoich ,,dziwactw". Jako, że ty mieszkałaś na dworze, a mężczyzna za murem, byliście przyzwyczajeni do różnych rzeczy i musieliście ustalić pewne zasady. W pewnych kwestiach Tormund okazał się dość ugodowy, choć niekiedy naprawdę nie umiał cię pojąć, przez co dość często się kłóciliście. Stwierdziłaś, że wie nawet mniej od Jona, bo w końcu jak można być tak tępym, żeby nie rozumieć jednej rzeczy, która jest ci tłumaczona kilkanaście razy?

❤ Snow jest waszym częstym gościem i choć na początku nie był przekonany czy Tormund będzie dla ciebie odpowiednim mężczyzną, to potem zaczął ubóstwiać waszą parę. Widzi, że mężczyzna zawsze myśli o tobie i opiekuje się tobą, ale ciebie nie ogranicza. Pozwala ci na wiele, lecz jednocześnie zawsze pilnuje twojej osoby. Wy i Tormund staracie się natomiast znaleźć jakąś kobietę dla niego, ale na razie słabo wam to wychodzi. Może szło by lepiej, gdyby dziki nie opowiadał o rozmiarach Jona, wiadomo gdzie...

❤ Nie jest zazdrosny, bo wie, że kochasz tylko jego. Zresztą, każdy dziki, który próbuje ciebie poderwać, kończy z nożem przy gardle albo w wyjątkowo wrażliwym miejscu. Delikwent od razu ucieka, mówiąc że ma coś do załatwienia. Jeśli natomiast kilku mężczyzn próbowałoby ci coś zrobić to, bogowie miejcie ich w opiece. Rudzielec rozprawiłby się z nimi w kilka sekund, a tobą zajął najtroskliwej jakby umiał.

❤ Ty nie masz o kogo być zazdrosna, bo Tormund jest w ciebie wpatrzony jak w obrazek. Nigdy by ciebie nie zdradził i co do tego masz sto procent pewności. Zresztą, mężczyzna wie co byś z nim zrobiła gdyby chociażby spróbował poflirtować z jakąś dziką. Na początku próbował z Brianne (za co miałaś ochotę skręcić jej kark), ale gdy Tormund zobaczył, że jest zainteresowana kimś innym to by zrezygnował.

❤ Gdybyś zaszła w ciąże i poinformowała o tym rudzielca... Zemdlałby z szoku. Jednakże zaraz po pobudzce zacząłby snuć plany o gigantach, które podbiją całe Westeros. Codziennie dopytywałby jak się czujesz i dawał ci dużo jedzenia, żeby dzieci urosły silne, a także zdrowe. Gdybyś źle się czuła to dbałby o ciebie, niosąc na rękach, przytulając i całując, a także zapewniając ci ciepłe miejsce.

❤ Tormund nauczył cię polowania i skórowania zwierząt, bo stwierdził, że bez tej umiejętności to długo nie pożyjesz. Nie może przecież przy tobie być cały czas, a zresztą, chce żebyś miała szansę na przeżycie gdyby go zabrakło.

❤ Wasze dzieci miałyby dość dziwną mieszankę jako ojca: kumpla, opiekuna i surowego, wiele wymagającego. Tormund musiałby je zahartować do życia za murem, ale nie chciałby również aby nie zyskały miłości czy wsparcia. Na pewno wasi potomkowie mogliby się do niego zwrócić w każdej sprawie, a w razie czego otrzymać radę czy pocieszenie. Uczyłby je też walki, dbając by mogli się ustrzec i tłumacząc ich jak ważne jest by dbać o siebie nawzajem. Mówiłby, że najważniejsze w życiu za murem jest znalezienie kogoś komu mogą zaufać, ale nie bycie od niego całkowicie zależnym, choć dzieciaki utrzymałby przy sobie jak najdłużej.

❤ Zdarza wam się tak mocno kłócić, że zamiast śpaćw waszym namiocie, wolisz się przenieść do Jona, który niekiedy ma ciebie dość, bo strasznie się rozpychasz. Tormund zawsze jednak wraca by ciebie przeprosić, nawet jeśli czasami myśli, że to nie jego wina. Wie jednak, iż z twoim uporem nie wygra i z dwojga złego woli już przeprosić.

❤ Wy ogólnie musicie spać blisko, żeby było wam ciepło. Zawsze jesteście przytuleni do siebie, a przez futra w jakie jesteście ubrani, przypominacie jakiegoś zwierzaka i raz już oberwaliście kijem od kilku dzikich, którzy chcieli sprawdzić co śmie spać w ich obozowisku. Byli dość zszokowani kiedy usłyszeli płynące z waszych ust przekleństwa, a potem uciekli, żebyście ich nie dopadli.