Epizod 7 - Co Chcesz Robić Tamtego Wieczoru?

182 5 0
                                    

-Piątek; Dzień przed sobotą w której Ame idzie z Rosją do kina-

//Perspektywa Ameryki//
Rankiem obudził mnie hałas z kuchni, więc postanowiłem się ubrać, załatwić poranną toaletę i sprawdzić o co chodzi. Po zrobieniu tych rzeczy zszedłem na dół i ujrzałem Francję przygotowującą nam śniadanie

F: Oh! Bonjour Ameryko! - Francja przywitała mnie z ciepłym uśmiechem
A: Good Morning Francjo! Gdzie Anglia? - Usiadłem przy stole blisko Francji
F: Anglia życzył sobie dziś pospać o godzinkę dłużej, rozumiesz chyba - Wróciła do robienia jajek wzruszając ramionami
A: Hm, okej, więc co na śniadanie??
F: Jajka - France podała mi jajko na talerzu
F: Smacznego! - ponownie się uśmiechnęła, nałożyła sobie porcje śniadania i usiadła obok mnie
A: Mmmm~ Smacznie! Thank you i nawzajem! ^^ - Wziąłem gryz dania
A: Są wyśmienite! Stanowczo musisz częściej gotować!
F: Dziękuję! W wolnej chwili mogę cię nauczyć czegoś co wiem jak chcesz!
A: Tak bwagam! - Powiedzialem z pełnymi ustami na co Francja cichutko się zaśmiała
F: Haha! Pierw przełknij potem mów! - Zrobiłem to co kazała; przeżułem to co miałem w ustach i powtórzyłem to co chciałem powiedzieć
A: mówiłem... Tak błagam! - Znów się zaśmiała
F: To jak będziesz się nudzić to podejdź do mnie, okej?
A: Oki! - Po tych słowach dokończyliśmy jedzenie, Francja uparła się by zmywać więc ja postanowiłem pograć na konsoli w połowie gry ojciec wszedł do salonu
An: Dzień dobry Ameryko! Dzień dobry Francjo! - Przywitał się Anglia
A: Siema!
F: Bonjour! - Anglia podszedł do Francji i ucałował ją w polik, co wyglądało dość słodko i podszedł do mnie
An: W co tam grasz?
A: A tam, tylko Sonic Forces
An: Masz cos przeciwko bym pooglądał? - Anglia usiadł na kanapie
A: Skądże - I kontynuowałem grę. Godzinę potem znudziło mi się więc usiadłem na kanapie obok ojca i zaczęliśmy oglądać tv, po chwili dołączyła do nas Francja. Po pewnym czasie oglądania tv, zaczeliśmy rozmowę, skończyliśmy na rozmowie o znajomych, pytał o parę rzeczy o Rosji, oczywiście mówiłem o nim jak o kumplu żeby nie było. Nagle ojciec zmienił temat

An: Ameryko, idę jutro z Francją do restouracji, więc zostaniesz sam w domu. Dasz sobie radę sam?
A: Jasne!
An: Więc? Co chcesz robić tamtego wieczoru?
A: No właśnie chciałem co do tego się ciebie spytać o pozwolenie
An: Mów śmiało!
A: Mógłbym zaprosić znajomego na noc?
An: Hmm... W sumie to czemu nie! Tylko nie zróbcie bałaganu, jasne?
A: Mhm! ^^
F: A więc, ja może pójdę zrobić coś do jedzenia? - Powiedziała Francja, na co mój żołądek odpowiedział za mnie
F: Haha! Wezmę to za "Si"! - Odpowiedziała Francja, po czym ruszyła ku kuchni.
An: A z ciekawości, kogo chcesz zaprosić? - spytał mnie ojciec
A:... R-Rosję... Tak myślę... - odpowiedziałem, a on wstał i się przeciągnął
An: Hmm... No okej! To ja pójdę do mojego pokoju! Do później! - Odpowiedział ojciec, po czym ruszył we wspomnianym kierunku,a ja wlaczylem se tv. Po czasie przyszła Francja z jedzeniem i spytała mnie gdzie poszedł Anglia, oczywiscie powiedziałem jej, a ona poszła do niego i została tam z nim do końca dnia. Ja po skończonym posiłku umyłem talerz, a wieczorem jak mi się już tv znudziło udałem się by załatwić wieczorną łazienkę, po czym udzlem się do swego pokoju, pożegnałem się z Rosją i poszłem spać.
-----------------------------------------------------------
Ciiii, wiem że krótszy epizod ale wena upada qwp

Oj Kocham Cię Idioto... [OLD STORY]Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz