Kochani jeśli macie ochotę poczytać więcej reakcji czy scenariuszy zapraszam Was na mojego bloga! https://bulletproof-boys-scouts.blogspot.com
SEOKJIN:
Seokjin był bardziej zdziwiony tym, że potrafisz przebić jego umiejętności w jedzeniu niż tym, że jesteś w stanie to wszystko zmieścić w tym małym żołądku.
-Chyba widzę w Tobie konkurencję. Zaczynam się bać o swoją reputację - odparł głośno próbując przebić się przez ten dźwięk mlaskania, który wydajesz - chociaż z drugiej strony... cieszę się, że jesz ile chcesz. Przynajmniej mam pewność, że nie chcesz się głodzić.
-Hm? Mówiłeś coś? - wyznałaś mając buzię pełną frytek. Seokjin zaśmiał się kiedy zobaczył Twoje napchane policzka i był jeszcze bardziej szczęśliwy kiedy jadłaś z radością.
-Nic słońce. Mówiłem tylko, że Cię kocham. Bardzo kocham - dodał po czym wrócił do swojego posiłku, a Ty nadal zajadałaś jak wygłodniały wilk.
YOONGI:
-Y/N pryskasz. Masz dziury w policzkach czy jak? - powiedział Yoongi kiedy Ty jedząc ze smakiem pryskałaś jedzeniem na lewo i prawo.
-Przepraszam. To wina dobrego jedzenia. Nic na to nie poradzę - odpowiedziałaś nie przejmując się uwagami swojego ukochanego. Tak naprawdę nie przeszkadzało mu to jak jesz i ile jesz, ale oboje mieliście w zwyczaju dokuczanie sobie wzajemnie, a to była kolejna okazja dla Yoongiego.
-Jakim cudem Ty tyle w siebie wciskasz? Przecież to nie jest realne nawet.
-To całkiem proste. A jakie fajne. Sama przyjemność dla podniebienia - dodałaś z pełnymi ustami, w których nie mieściło się już nic.
-Jesteś jak dziecko Y/N. Ale jak Cię za to nie kochać? Nie da się.
HOSEOK:
-Dlaczego tak na mnie patrzysz? - zapytałaś swojego chłopaka, który zamiast zająć się swoim talerzem wpatrywał się w Ciebie przez dłuższy czas.
-Bo nie zawsze mogę mieć okazję, aby widzieć jak moja dziewczyna je nie tylko pełną gębą, ale i policzkiem - odpowiedział po czym zgarnął kawałek makaronu z Twojej twarzy.
-Aigoo Twoja dziewczyna jest jak prosiak - odparłaś wycierając chusteczką swój policzek.
-W takim razie jesteś najsłodszym prosiakiem pod słońcem. Jedz ile chcesz. Nawet policzkiem.
NAMJOON:
-Skarbie wiem, że Ci smakuje, ale... pamiętaj, że jesteśmy w restauracji. Twoje jedzenie staje się niebezpieczne, bo zaczyna być wszędzie.
-Spokojnie. Prawie kończę.
-Widzę, że kończysz. Ale jak coś jeszcze wyląduje na podłodze to obawiam się o bezpieczeństwo kelnerów i gości.
-Nie narzekaj. Ty czasem jesz gorzej ode mnie.
-Nie kiedy jesteśmy w restauracji.
-Naprawdę? Spójrz na swoją koszulę. Ładna kompozycja z sosu pomidorowego - Namjoon zerknął na koszulę, która miała czerwoną plamę. Chłopak w tej chwili poddał się w kwestii jedzenia i czekał cierpliwie aż skończysz swoją drugą porcję.
JIMIN:
-Zrób "aaaa". No otwórz buzię - odparł Twój ukochany dając Ci kolejny kęs hamburgera. Chłopak był zdumiony, że byłaś w stanie zjeść taką ilość hamburgera i był tym tak zafascynowany, że postanowił osobiście Cię karmić.
-Nie musisz mnie karmić.
-Ale chcę. Wyglądasz tak uroczo kiedy prosisz się o jedzenie. Pożerasz każdy kęs wzrokiem.
-Czy Ty się ze mnie nabijasz?
-Ależ skąd. Po prostu czuję się szczęśliwy kiedy jesz jak prosiaczek. To w ogóle mi nie przeszkadza. A teraz kolejny gryz! Otwieramy buzię! No już już, bo nie chcesz, abym się rozmyślił i zjadł to za Ciebie? - przewróciłaś oczami uśmiechając się pod nosem i zrobiłaś to, o co prosił Cię Jimin.
TAEHYUNG:
Taehyung oczywiście wykorzystałby tą okazję, aby móc wdać się z Tobą w bitwę pod nazwą "kto włożyć więcej jedzenia do ust". Chłopak czuł radość, że jesz jak za dwóch, bo wiedział, że nie przejmujesz się tym, co powiedz inni. Kochałaś jeść i nigdy sobie niczego nie odmawiałaś, a byłaś osobą, która niezależnie od tego ile zjadła nie przybierała na wadze.
-Y/N spójrz. Jestem w stanie zmieścić więcej niż Ty. Co mi teraz powiesz? - odparł chłopak wyglądając jak napakowana betoniarka.
-Lepiej spróbuj uśmiechnąć się ładnie do zdjęcia, bo za nami siedzi Pan z aparatem - Taehyung z trudem przełknął kawałek jedzenia i spojrzał w Twoją stronę wychylając nieco głowę. Kiedy zdał sobie sprawę, że nikogo tam nie ma miał z tyłu głowy myśl o zemście, aczkolwiek jadłaś w tak uroczy sposób, że zemsta całkowicie się ulotniła.
JUNGKOOK:
-Y/N masz jeszcze miejsce w buzi?
-Czemu pytasz?
-Wsysasz wszystko jak odkurzacz. Wyglądasz jakbyś miała eksplodować - wyznał spoglądając na Twoje turbo jedzenie. Był zdziwiony, że byłaś nie tylko w stanie zmieścić tyle jedzenia w ustach, ale byłaś w stanie zjeść więcej od niego. To pierwszy raz kiedy pokazałaś na co Cię stać. Chociaż wyglądałaś jak mały dziczek był uśmiechnięty na widok swojej ukochanej, która nie wstydzi się jeść ile chce i jeść to na co ma ochotę.
-Coś nie tak?
-Nie. Wszytko idealnie. Jedz jedz. Jedz ile chcesz skarbie - ucałował czubek Twojej głowy, a Ty kontynuowałaś jedzenie razem ze swoim chłopakiem.
CZYTASZ
Reakcje BTS
Fiksi PenggemarZabawne, wesołe, dramatyczne, wzruszające, seksowne, upojne i wszelkiego innego rodzaju reakcje Panów z BTS!