To, że Pietro jest pranksterem, wiedzą już wszyscy. Po prawdzie, życie w Stark Tower byłoby nudne bez jego urozmaicających dzień dowcipów.
Nie wszyscy jednak zdają sobie sprawę, że jego żarty są doskonale przemyślane. Tych mniej wymagające używa na reszcie teamu, by najbardziej finezyjne i dopracowane zostawić dla Clinta.
Barton nie znosi tych końskich zalotów.

CZYTASZ
Hawksilver /// headcanons
FanfictionYou didn't see that coming? ...ja też nie. Ale nIE ZAMKNĘ SIĘ jeśli chodzi o ten ship. Pomijając fakt, że Pietro Maximoff zwyczajnie zasługiwał na więcej niż kurwa śmierć po jednym filmie w mcu, więc oto jestem.