Hejka , jestem Suzy Potter mam 15 lat jestem blondynką o miodowych oczach. Jestem miłą osobą aczkolwiek moje zemsty są straszne jestem sprytna ,ambitna za przyjaciół w ogień skocze lubię robić kawały.Do tej pory mieszkałam z ciocią Emily
Ps.Jestem animagiem białym wilkiem.
Do tej pory uczyłam się w Dumstrangu(nwm jak to się pisze), a dlaczego do tej pory....( fanfary) ponieważ mnie wywalono ze szkoły.A dlaczego mnie wywalono ze szkoły ponieważ, wysadziłam gabinet dyrektorki , oczywiście nie sama tego nie zrobiłam ale niestety nie zdążyłam uciec i to mi się oberwało.
***Skip team***
Jestem już u cioci w domu kończę się pakować bo za chwilę teleportujemy się do Doliny Godryka. Nikt nie wie o moim przyjeździe to będzie niespodzianka.
***Skip Team***
Jestem już w domu, rozglądam się nikogo nie ma , pewnie pojechali po James'a. Idę się rozpakować a ciocią Emily się teleportuje do domu.
Gdy już kończyłam się rozpakowywać usłyszałam że , ktoś otwiera drzwi. Szybko zeszłam na dół , i schowałam się za dużym fotelem ( wiem że mam 15 lat a zachowuję się jak dziecko).
Gdy zauważyłam że James wyszedł jako pierwszy do domu i przechodził koło fotela wskoczyłam na jego plecy
Pędź mój dzielny rumaku-powiedziałam ze śmiechem
Siemka siostra ciebie też miło widzieć- odpowiedział mi James a ja zaczęłam się śmiać, a tak w ogóle mam dzisiaj straszną głupawkę.- a tak w ogóle złaź że mnie młoda
Pff jesteś starszy tylko o minutę. To nie tak dużo- zrobiłam naburmuszoną minę- dobra już schodzę. Gdy skończyliśmy jakże ciekawą rozmowę( wyczujcie ten sarkazm) w drzwiach pojawili się moi rodzice a za nimi czarnowłosy chłopak. Rzuciłam się na rodziców z uściskiem oni też mnie przytulili
Czemu wróciłaś na wakacje do domu?? - zapytał tata
No jakby to powiedzieć wyrzucili mnie ze szkoły - powiedziałam głosem
5-letniego dziecka gdy coś przeskrobał
Jak to cię wyrzucili!!- zezłościła się mama
Mamo nie denerwuj się złość piękności szkodzi-odpowiedziałam
Oj Suzanno co ja z tobą mam- powiedziała mama
Siedem światów i jeden mały - powiedziałam do mamy z uśmiechem
Zmykaj do góry młoda - powiedział tata, ja zaczęłam się rozglądać w poszukiwaniu brata i tego czarnowłosego chłopaka
Już po chwili byłam na schodach i szłam do pokoju brata , po pokonaniu jakże wielu schodów stałam przed drzwiami James'a na których było napisane zakaz wstępu , i za to go kocham, ja przecież tak czy siak wejdę z pozwoleniem czy też bez , otwieram drzwi a to co zobaczyłam to była jakaś dzicz.....
★★★★★★★★★★★★★★★★★★
Opowiadanko takie 2/10 ale proszę o wyrozumiałość to moje pierwsze proszę o gwiazdki
