zacznę go unikać

847 23 1
                                    

Jak zwykle obudził mnie dźwięk mojego budzika w telefonie. Wzięłam urządzenie do ręki spojrzałam na zegarek ,który wskazywał 7:10 i w tym samym momencie dostałam sms 

od Jany: będę po ciebie  o 7:40 :)

nic jej nie odpisałam tylko poszłam do łazienki się ogarnąć, umyłam zęby twarz, rozczesałam włosy i wróciłam z powrotem do pokoju po jakieś ciuchy jak zwykle padło na czarne jeansy i jasno różową bluzę zeszłam na dół i zobaczyłam moją mamę gotującą coś w kuchni

-hej mamuś -podeszłam do niej i ją przytuliłam 

-hej córcia -uśmiechnęła się lekko 

porozmawiałam jeszcze chwilę z mamą zjadłam jogurt ,spojrzałam na zegar na ścianie w salonie i szybko pobiegłam do mojego pokoju po plecak ,założyłam buty ,wzięłam telefon, dałam mamie buziaczka w policzek na pożegnanie i wyszłam z domu. Powinnam być gotowa 5 minut temu....

-dłużej się nie dało- Jany wyglądała na bardzo wkurzoną ale ja się jej nie dziwie musiała na mnie czekać- dzwoniłam do ciebie 3 razy a ty nic zero kontaktu

- przepraszam cię zagadałam się z mamą -spuściłam głowę 

-dobra nie było tematu- uśmiechnęła się do mnie- jedźmy już bo się za chwilę spóźnimy a pierwsza matematyka 

-taaak- powiedziałam z sarkazmem, nie byłam zbytnio zadowolona po pierwsze nie lubię matmy a po drugie nie chce go spotkać od kiedy widziałam go z tą dziewczyną nie mogę przestać o tym myśleć i wpadłam na super pomysł zacznę go unikać nie będę się wtrącać do jego życia kiedyś się na pewno odkocham nie wiem ile to zajmie ale kiedyś się uda chyba...
Weszliśmy do klasy 3 minuty  przed dzwonkiem  usiadłam z Jeny w naszej ławce, wszyscy siedzieli  juz w klasie i czekali na nauczycielka  ja jednak marzylam o tym    aby się nie pojawił, ja nie mam zbyt wiele szczęścia  bo Profesor wszedł do sali równo z dzwonkiem. Spojrzałam na niego A nasze spojrzenia się spotkały czułam się tak jakby czas stanął w miejscu lecz po chwili się ogarnęłam i skierowałam wzrok na blat ławki miałam o nim zapomnieć a teraz się na niego gapie masakra... to chyba nie będzie takie proste  jak myślałam.
======

Mam nadzieję że się podoba ,

GŁOSUJESZ=MOTYWUJESZ!





0

Nauczyciel matematykiOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz