Nauczyciel matematyki

chciałam go pocałować

PRZEPRASZAM ŻE TAK DŁUGO MUSIELIŚCIE CZEKAĆ  :(

Co ja najlepszego zrobiłam pocałowałam swojego nauczyciela to w ogóle nie powinno mieć miejsca ale najgorsze jest chyba to że to było takie wspaniałe uczucie. Szkoda że zrobiłam z siebie debilke...

wykąpałam się i zasnęłam myśląc o dzisiejszym dniu i o NIM 

Nathan 

dzisiaj mam lekcje z Mią mam nadzieje że uda mi się z nią porozmawiać. Może to głupie ale chciałbym powtórzyć to co się wczoraj wydarzyło. To było cudowne nigdy sie tak nie czułem 

Mia 

Stoję przed klasą i czekam na lekcje matematyki. Bardzo chciałabym stąd uciec. Boje się mu spojrzeć w oczy.2 minuty później nauczyciel otworzył drzwi od klasy, wszyscy weszli do klasy a ja  byłam na samym końcu wtedy Nathan podszedł do mnie a nasze spojrzenia się  skrzyżowały. Poczułam motylki w brzuchu chciałam go pocałować ale nie mogłam, nie mogłam zrobić tego znowu... 

Wyminęłam go i weszłam do klasy . Nauczyciel wszedł chwile po mnie.Nie mogłam się w ogóle skupić na lekcji myśłałam o nim tylko o nim. Tak właśnie minęło 45 minut

-Mia zostań na chwile-spojrzałam się w jego stronę, byłam cała sparaliżowana nie chciałam zostawać z nim sam na sam .

-dobrze-widziałam delikatny uśmiech na jego ustach ,poprawiło mi to troche humor , uwielbiam jak się uśmiecha

Spakowałam  książki do torby i podeszłam do biurka nauczyciela.

Nathan

Serce biło mi jak szalone, miałem ochotę podejść do niej i wyznać jej co do niej czuje
-Mia słuchaj, to co się wczoraj wydarzyło... - złapałem ją delikatnie za rękę i spojrzałem w jej piekne oczy - to była najcudowniejsza  chwila  w moim życiu...
-nie wiem co mam ci powiedzieć,  nie wiem co we mnie wstąpiło
I wtedy się stało podszedłem do niej i ją pocalowalem, wiem że nie powinienem  Ale nie mogę okłamywać  samego siebie i wmawiać sobie że nic do niej nie czuje
-Mia kocham Cię-oparłem swoje czoło o jej
-Nathan...-odsunęła się kawałek ode mnie
-jeśli powiesz że mnie nie kochasz zrozumie , i nie będę ci wchodził w drogę
-ale przecież my nie możemy,  Ty jesteś moim nauczycielem...- widziałem w jej oczach łzy
-Mia damy radę A nawet jeśli będzie trzeba to zmnienie prace tylko musze miec pewność że odwzajemniasz moje uczucie- złapałem ja z powrotem za rękę
- tak Nathan kocham Cię, ale musimy sie ukrywać , nikt się nie może dowiedzieć - na mojej twarzy pojawił się ogromny uśmiech

Mia

Mam nadzieje że nie będę tego załować
Zbliżyłam się do niego i ponowne go pocalowalam włożyłam w ten pocałunek wszystkie uczucia...

====================
411 słów
GŁOSUJESZ =MOTYWUJESZ

-