6

307 7 0
                                    

- o a tutaj jest jadalnia , spodoba wam się zwłaszcza w zimę kiedy sobie siadamy i rozmawiamy albo gramy w gry planszowe

Popatrzyła na chłopaków co gry planszowe jesteśmy w akademiku nigdy z czymś takim sie nie spotkałam

- Tak słonko dobrze usłyszałaś gry planszowe co z tego że mamy po 20 lat nawet po 25 można poznać serio mega fajnych ludzi 

- O to super

- Dobra to co idziemy dalej jeszcze tylko biblioteka

- No jasne chodźmy

Przechodziliśmy kretymi schodami najpierw w lewo potem w górę i w prawo kiedy otworzyłam drzwi nagle wpadł na mnie jakiś chłopak od razu mi sie nie spodobał, nie to że oceniam ludzi po wyglądzie bo wygląd nawet przystojny, ale te jego oczy coś mi w nich nie pasuje cały czas mi się przyglądał nie rozumiałam dlaczego nie znam go wogule ale coś mi sie wydaje że będę musiała się pilnować i mieć na baczności nigdy nie wiadomo kogo się spotka na swojej drodze prawda? Nagle chłopak przestał się na mnie patrzeć i do nas podszedł.

- hej ty jesteś Sara prawda?

- ym tak jak mniemam jakiś problem coś nie tak ?

- nie oczywiście że nie ślicznotko, jestem bardzo zauroczony twoją urodą jestem Drejk tak wogule nie przedstawiłem się miło mi

Popatrzył na mnie a mnie obleciał strach i zrobiło mi się słabo i słucho w gardle

- Ej kochana co Ci jest wszystko  okej

- co ? A nie tak tak tylko muszę się czegoś napić

Jacob na mnie popatrzył ze współczuciem nagle z nikąd pojawił się Jaxon

- Ej stary idź Sarze po wodę

- ej ale co jest Sara co sie stało ?

- nic po prostu trochę mi się słabo zrobiło i tyle

Jaxon

Kiedy przyszedłem z nową dziewczyną było coś nie tak nie chciała nikomu powiedzieć oco chodzi ale tak jak poprosił mnie  oto Jacob poszedłem po wode dla niej. Kiedy przyszedłem dziewczyna siedziała na kanapie a obok niej na krześle  Pani dyrektor i z nią rozmawiała. Nie słyszałem do końca o czym ale wiedziałem jedno ta dziewczyna była bardzo intrygująca i musiałem wiedzieć o niej dużo więcej nawet jeśli ma być to tylko informacja dla Dejwa.

- Sara przeniosłem ci wodę jak ty się czujesz ?

Popatrzyłam na Jaxona

- A od kiedy ty sie tak martwisz akurat mną każdą laską sie tak martwisz a potem rzucasz jak zabawke w kąt

- Sara proszę przestań nawet mnie nie znasz nie oceniaj mnie od razu

- tylko szkoda że masz aż taką zjebaną opinię co niem jak ja mogę co kolwiek o tobie myśleć jestem tu dopiero jeden dzień a Ty się mnie uczepiłeś po co ?

Jaxon

Nie powiem zabolało ja nie chciałem żeby miała we mnie wroga chciałem tylko jakoś ją do siebie przekonać i dowiedzieć się czegoś czy tak trudno to zrozumieć ?

- dobra masz rację nie powienienem pójdę sobie może lepiej będzie jak będziemy sie po prostu unikać ?

- Jaxon ja ale mi ...

- daj spokój Sara to nie ma sensu

Zanim zdążyłam jeszcze coś powiedzieć chłopak wyszedł zamykając za sobą drzwi ,czułam się podle mimo tych jego opini ja nie wiem już sama...

trochę anioł trochę diablica( Zawieszone )Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz