Niall Pov
Wstałem wcześnie jak na mnie bo o 4:30. Leżałem i wpatrywałem się w sufit. W mojej głowie była tylko jedna myśl jak to będzie w nowej szkole. Nowi ludzie, może znajdę dziewczynę. Na szczęście razem ze mną w tym całym cyrku będą moi przyjaciele. O 6:50 postanowiłem się powoli przygotowywać. Równo o 7:30 przyszedł po mnie Harry, razem udaliśmy się do szkoły gdzie spotkaliśmy resztę chłopaków. Całą czwórką udaliśmy się do sekretariatu gdzie czekała na nas dziewczyna.
- hej nazywam się Klaudia i mam was oprowadzić, a poza tym jesteśmy razem w klasie- powiedziała miło a następnie udała się do drzwi aby wyjść na korytarz.
- ładna - szturchnął mnie w ramię Harry
- nie w moim typie - odezwałem się po cichu aby dziewczyna nie słyszała. Oprowadzanie po szkole minęło bardzo szybko. Nawet nie wiem kiedy ale znalazłem się na lekcji mojego ukochanego przedmiotu jakim jest matematyka. Niestety mam dziś dwie godziny pod rząd.
Ustaliśmy w grupie na korytarzu i zaczęliśmy gadać Harry próbował wys talkować Klaudie, ale szczerze kiepsko mu to wychodziło. Szturchnełm go delikatnie i pokazałem gestem głowy, że ona tam stoi otoczona dziewczynami. Zadzwonił dzwonek i udaliśmy się wszyscy do klasy.
- teraz popracujecie w grupach, który ja dobiorę a więc tak Harry, Zayn, Niall, Louis będziecie pracować z Klaudią, Dianą, Weroniką i Kornelią - nauczyciel wybrał resztę grup - poza tym na następny dzień macie mieć gotowe wypracowania.
Była na szczęście ostatnia lekcja, postanowiliśmy że zrobimy to u Louisa. Jakoś za szybko to zleciało. W mojej głowie była tylko ona. Zacząłem iść w stronę swojego domu wtedy minąłem dziewczyny były to chyba Diana i Kornelia
CZYTASZ
Perfect
NouvellesNiby zwykły dzień w szkole. A tak naprawdę nowe znajomości. Niby nowe osoby a ile szczęścia, łez, bólu oraz zaskoczenia.