Ważne

239 26 20
                                    

To nie rozdział, ale spokojnie piszę go. Mam już całe dziewięćset słów.

"- Jiminnie odpuść mu. Dostanie jeszcze za swoje." - cytat na potwierdzenie!

Wracając jednak do konkretów.

Początkowo Candy miało być krótką historyjką skupioną na Jikooku, ale pisząc ten rozdział, naszła mnie myśl, że jestem w stanie w tym uniwersum zrobić coś więcej, pokazać kilka innych historii.

Kolejne części nazywałyby się Fir Precision, Dream of Musk, Snowy Feathers i ostatnia chwilowo bez nazwy spinająca i zamykająca serię.
Trzy nazwane opowiadania skupiałyby się na pokazaniu postaci pobocznych z Candy, jako głównych wątkach i bohaterach, jednocześnie pokazując dalsze losy Jikooka.

Przychodzę więc do Was czytelników Candy z pytaniem, czy bylibyście tym zainteresowani? Czy może jednak lepiej zakończyć to tak, jak początkowo planowałam w 4 rozdziałach?

Liczę na odzew z Waszej strony, bo widzę, że jest Was troszkę tutaj, pomimo że niewiele osób się odzywa.

Do zobaczenia już w następnym rozdziale, który pojawi się niedługo ;)

Candy Magic [SHORT STORY]Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz