Nie tak miało być | Zakończone

14. "Chcę"

Od wczoraj nie odzywam się do Ethan'a, ale cholernie mi go brakuje i przy nim czuję takie skomplikowane uczucie, którego nigdy nie czułam.

Usłyszałam szpilki obijające się o podłogę. Mama idzie...

Drzwi od pokoju się uchyliły, a w nich stanęła... Na oko taka dziwka? Zdecydowanie dobre powiedzenie. Jej strój przypominał jakby wyrwała się z jakiegoś burdelu dosłownie!

- Z burdelu się wyrwałaś? - Powiedziałam i zmarszczyłam brwi

Dziewczyna kpiąco na mnie popatrzała i usiadła na fotelu od biurka.

- Sarah - Przedstawiła się. Odrazu przez głowę przeszło mi multum myśli o byłej Ethan'a i poczułam dziwne ukucie - Sarah Fox

Otworzyłam szerzej oczy modląc się o to żebym się przesłyszała. Sarah Fox? Dziewczyna, która dostała ode mnie po twarzy dwa lata temu?

- Co chcesz? - Spytałam oschle - W mordę?

- Możli...

Nie pozwoliłam jej dokończyć. Kiedy zaczęła mówić wzrokiem powędrowała na okno, a ja szybko wykorzystałam okazje żeby z pięści jej przyłożyć. Ona się lekko zachwiała i dzięki czemu zwinnie zrzuciłam ją z fotelu i wskoczyłam na nią zaczynając okładać pięściami.

***

- Jak mogłaś tak dom zdemolować?! - Krzyknęła rodzicielka patrząc na mój pokój

- Patrzy na plusy nie mam żadnego uderzenia na twarzy - Zaśmiałam się na rozluźnienie sytuacji

- Zabiję Cię! - Krzyknęła - Zabiję Cię rozumiesz?!

- Ale mamo... - Wymamrotałam

Kobieta spojrzała na mnie wściekle, a ja uznałam, że to dobry moment, aby się zmyć.

***

Dzwoniłam mu dzwonkiem jak poparzona i w końcu otworzył mi drzwi mój rzekomy chłopak. Weszłam do domu jak do siebie i spojrzałam na niego surowo.

- Sarah u mnie była - Warknęłam

- Ona jest jakąś psychopatką - Zakręcił mój kosmyk włosów - Nic Ci się nie stało?

- Mi nie, ale jej tak - Odpowiedziałam dumnie

- Tęskniłem - Wymamrotał

- Ja też Ethan - Bez poczekania na jego odpowiedź wpiłam się w jego usta

Chłopak podniósł mnie delikatnie i owinęłam nogi wokół jego bioder. Szedł powoli na górę. W końcu doszliśmy do jego pokoju, a on bez oderwania się ode mnie rzucił mnie na łóżko. Pozbyłam się z niego koszulki, a on ze mnie mojego topu. Zaczęłam odpinać mu pasek od spodni po czym ściągnęłam jego spodnie.

- Obciągnij mi - Jęknął

Wdałam się w lekkie zakłopotanie, ale chwilę po tym stałam i on też i uklęknęłam zdejmując powoli bokserki. Zobaczyłam jego członka, oblizałam jego czubek po czym zaczęłam wsadzać do buzi. Ssałam go i oblizywałam sprawiając mu rozkosz po chwili doszedł w moich ustach, a ja połknęłam.

Chłopak nagi opadł na łóżko, a ja postanowiłam odpiąć stanik, zdjęłam spodnie i majtki po czym opadłam całkiem naga obok niego.

- Chcę się z Tobą pieprzyć - Powiedziałam