- Rozgość się - Powiedział, gdy weszliśmy do jego pokoju- Gdzie Twoi rodzice? - Dopytałam
- Praca - Wzruszył ramionami
- Rozumiem - Uśmiechnęłam się sztucznie
- Nie lubię tego sztucznego uśmiechu - Na jego twarzy pojawił się grymas
Skąd on wie, że to udawany uśmiech?
- Jasne - Skinęłam głową
- Mogę Cię o coś spytać? - Podrapał się po karku
- Pytaj - Powiedziałam obojętnie
- Co z Twoim tatą?
- Nie żyję - Wzruszyłam ramionami - Umarł na raka. Jak spotkałeś mnie wtedy na ławce to przeżywałam to wszystko bo mnie okłamywał, że wróci, a umarł bez pożegnania.
- Niektórzy wolą się nie żegnać bo im łatwiej odejść - Usiadł obok mnie
- Może i racja - Spuściłam wzrok na dół - Chciałabym cofnąć czas chociaż na chwilę i go przytulić
- Ja bym nie chciał - Powiedział obojętnie - Żyję tu i teraz
Chłopak nie dając mi odpowiedzieć przyciągnął mnie do siebie i wtulił mnie w jego wyrzeźbiony brzuch.
- Opowiedz mi coś o sobie - Powiedział
- Nie teraz - Odparłam
- Okej
To jest chyba jedyna osoba jaką znam, która nie dopytuje ciągle i nie naciska.
***
- Przełącz to - Warknęłam
- Nie, nie - Pokiwał mi przed twarzą pilotem
- Idiota - Uderzyłam go w ramie
- Twój - Cmoknął mój policzek
- Mój, mój - Powiedziałam obojętnie
Chłopak zmarszczył brwi i przyciągnął mnie tak, że siedziałam na nim okrakiem.
- Co tam cwaniaro? - Uśmiechnął się szyderczo
- Dobrze - Uśmiechnęłam się cwanie
Chłopak zaczął całować, a potem ssać mi szyje tworząc malinkę.
- Naprawdę Ethan? Malinka?
Chłopak się zaśmiał na moje słowa i wpił w moje usta. Ręce miał ułożone na pośladkach, które ściskał od czasu do czasu, a ja ręce miałam owinięte wokół jego szyi. Po chwili Ethan zwinnym ruchem zdjął mi koszulkę i zostałam w staniku. Ethan zaczął ssać mi obojczyk i ułamek piersi.
- Przeszkadzam? - Usłyszałam damski głos
Jak poparzona odskoczyłam od Ethan'a i migiem ubrałam koszulkę. Mama Ethan'a się zaśmiała na ten widok.
- Spokojnie - Uśmiechnęła się - Jesteście pełnoletni to Wasze życie
***
Dzisiejszy dzień skończył się na tym, że zjadłam kolację z moim rzekomym chłopakiem i jego mamą. Naprawdę było fajnie i można powiedzieć, że w jakiś sposób przywiązałam się do Ethan'a.
CZYTASZ
Nie tak miało być | Zakończone
RomantizmJest moim sąsiadem. Denerwuje mnie. Nienawidzę go, a on bezczelnie zaproponował mi umowę, a ja z moim upartym charakterem nie dam mu wygrać bo uważałam, że wygram. Ethan Foster uczepił mnie. Uwielbiam mu dokuczać i go denerwować. Wszedł do mojego ż...