Obudziłam się rano, a Ethan dalej leżał przytulając mnie. Przy nim czułam się kurewsko dobrze.- Wstała księżniczka? - Ziewnął
Uśmiechnęłam się na widok chłopaka i jego rozczochranych włosów, które zwinnym ruchem rozczochrałam bardziej.
Chłopak się uśmiechnął i zwinnym ruchem usadził mnie na nim okrakiem.
Zbliżył moją twarz do jego i wpił się w moje usta. Nasze pocałunki były pożądliwe, namiętne. Po prostu i jemu i mi chciało się chyba pieprzyć. Nie wiem czy chciałam, ale brakowało mi tego. W tam tym mieście ostatnio pieprzyłam się z Mattem.
Chłopak zdjął jego bluzę i rzucił ją gdzieś za łóżko. Na co pod nosem się uśmiechnęłam. Byłam przed nim w samej bieliźnie, a on w samych bokserkach.
Nagle oderwał się ode mnie i spojrzał głęboko w moje oczy.
- Chodź się ze mną wykąpać - Zaproponował
***
Leżałam całkiem naga w jego wannie, a co najlepsze byłam na całkiem nagim Ethan'e. Nasze ciała zakrywała piana, ale można dokładnie je czuć.
- Trzy malinki ode mnie - Uśmiechnął się patrząc na swoje dzieło
- Od Ciebie - Szepnęłam z uśmiechem
- Potem będę musiał sobie zwalić - Zaśmiał się
- Oh okej - Pokręciłam rozbawiona głową - To ja w tym czasie zrobię śniadanie
Posiedzieliśmy tak chyba z godzinę, ale woda robiła się letnia więc zadecydowaliśmy z niej wyjść.
- Uuu - Gwizdnął patrząc na moje ciało
- Idiota - Owinęłam się ręcznikiem
Spojrzałam morderczo na chłopak i parsknęłam pod nosem. Opuściłam łazienkę schodząc na dół. Otworzyłam lodówkę i wyjęłam mleko, które zaczęłam podgrzewać. Do dwóch misek wsypałam płatki.
***
- Dużej się nie dało? - Syknęłam kiedy zszedł
- Nie - Wzruszył ramionami i usiadł obok mnie - Płatki - Skomentował
Zaczęliśmy konsumować śniadanie. Szczerze nienawidzę jak ktoś patrzy jak jem. Czuję się dziwnie... Tak niestosownie.
- Co tam myślisz? Jedz - Pospieszył mnie
- Moment idę do toalety - Uśmiechnęłam się sztucznie, ale widocznie zauważył bo na jego twarzy pojawił się grymas. Trudno
Weszłam do toalety i podeszłam do lustra patrząc na mnie. Podniosłam lekko bluzkę i przejechałam bo kościach, które jeszcze wystawały. Smutno westchnęłam.
- Czemu patrzysz na kości? - Usłyszałam Ethan'a głos
Odskoczyłam natychmiastowo i spojrzałam na niego morderczo.
- Nie strasz mnie! - Warknęłam
- Czemu patrzysz na kości? - Powtórzył ze spokojem
W mojej głowie zaczęłam wymyślać najlepszą wymówkę.
- Czemu do kurwy patrzysz na swoje kości?! - Krzyknął
- Nie możesz tak o sobie mówić - Powiedziała Pani psycholog do chudej dziewczyny
- Czemu? - Zapytała zirytowana
- Bo i tak nie wyglądasz teraz ładnie. Wyglądasz okropnie i nie wmawiaj sobie inaczej ja nie będę tu Ci prawić fałszywych komplementów - Wzruszyła ramionami - Ogarnij się
- Tak wyszło - Wzruszyłam ramionami
CZYTASZ
Nie tak miało być | Zakończone
Roman d'amourJest moim sąsiadem. Denerwuje mnie. Nienawidzę go, a on bezczelnie zaproponował mi umowę, a ja z moim upartym charakterem nie dam mu wygrać bo uważałam, że wygram. Ethan Foster uczepił mnie. Uwielbiam mu dokuczać i go denerwować. Wszedł do mojego ż...