Nie tak miało być | Zakończone

13. "Czas na rewanż"

- Nie kłam! - Krzyknął

- Ethan to nie Twoja jebana sprawa! - Przekrzyczałam go - To tylko związek na niby

- Zamk...

- Sam się zamknij - Warknęłam

Nie zważając na jego słowa w pośpiechu ubrałam buty i opuściłam ten istny koszmar. Koszmarną rozmowę o koszmarnej przeszłości.

Przeszłam przez ulicę i weszłam na swój podjazd. Wchodząc do domu trzasnęłam drzwiami i usłyszałam pretensje ze strony mamy.

W tym momencie miałam to totalnie gdzieś i weszłam do swojego pokoju z hukiem zamykając drzwi na klucz. Rzuciłam się na łóżko zatapiając głowę w poduszkę.

Ethan pov.

Przeklinałem na siebie tak cholernie w moich myślach. Widać, że nie chciała o tym gadać, a ja naciskam i pod wpływem emocji się obraziła.

Jestem właśnie w drodze do Katherine, Luke i Sarah... Tak Sarah wróciła do miasta i nie wiem do cholery po co, ale nie mam zamiaru jakkolwiek być dla niej miły.

Podjechałam pod dom Luke parkując na podjeździe i zaparkowałem. Opuściłem pojazd i poszedłem wprost na drzwi. Dobrze, że były otwarte bo nie musiałem czekać, aż łaskawie otworzą drzwi. Trzasnąłem drzwiami, ale to wszystko przez niewysoką brunetkę, która namieszała mi w głowie.

W salonie siedziała na kanapie cała trójka. Swój wzrok zawiesiłem na czarnowłosej, skąpej ubraną dziewczynę. Sarah.

Usiadłem naprzeciwko nich i spojrzałem pytająco czekając, aż któreś z nich się łaskawie odezwie.

- Hej Ethan - Powiedziała Sarah z atrakcyjnym uśmiechem

Myślała, że cokolwiek zdziała? Że dalej na mnie działa? Otóż nie!

- Hej - Burknąłem oschle

- Co stary taki nie w humorze? - Dopytał Luke

- Pokłóciłem się z dziewczyną - Wzruszyłem ramionami

- Masz dziewczynę? - Sarah zmarszczyła brwi

- Ma - Odpowiedział za mnie Luke - Ładną brunetkę

- Jak się nazywa? - Spytała zażenowana

Już chciałem powstrzymać Luke od jakiejkolwiek odpowiedzi, ale bezmyślnie wypalił.

- Natasha Black

W myślach miałem ochotę go zabić.

- Co?! - Krzyknęła wstając z kanapy - Żartujesz?

- No nie - Odpowiedział zdziwiony przyjaciel jej reakcją

Ja wiedziałem czemu, aż tak reaguje dlatego nie chciałem cholernie żeby się dowiedziała.

- Zabije ją - Warknęła - Dwa lata temu biłam się z nią na ringu i suka mi dojebała, w teraz czas na rewanż - Syknęła