- Nie lubię sałatek - Wzruszyłam ramionami- Rozumiem są okropne - Uśmiechnęła się - Śliczne masz włosy
- Dzięki? - Przewróciłam oczami
- Są najładniejsze z całej szkoły - Zachichotała
***
Właśnie lekcje dobiegły końca. Przyznam, że polubiłam się z Katherine i jest naprawdę fajną osobą i można się z nią dogadać.
- Podwieź? - Usłyszałam męski głos
Przede mną stanął Ethan.
- Przejdę się - Powiedziałam oschle
- Mieszkamy naprzeciwko siebie co Ci szkodzi? - Uśmiechnął się szeroko
***
W sumie to zgodziłam się bo jest szybciej niż chodzenie 15 minut.
Dojechaliśmy przed moją bramę gdzie zatrzymał auto.
- Hm - Odchrząknęłam - Dzięki za podwózkę
- Nie ma sprawy - Uśmiechnął się
- Ale i tak Cię nie lubię - Mówiąc to opuszczałam jego pojazd
- Suka - Szepnął pod nosem
Zaśmiałam się na jego komentarz.
Weszłam za bramę, a potem do pustego domu. Mama w pracy...
Napiłam się w kuchni wody z butelki i zakręciłam ją po czym wbiegłam na górę rzucając się na łóżko i patrząc bezsensownie w sufit.
Nagle coś zawibrowała mi w tylnej kieszeni. Wyjęłam swój telefon i weszłam wiadomości.
Nieznany: Co tam?
Ja: Kim jesteś?
Nieznany: Twój ukochany sąsiad Ethan<3
Ja: Spieprzaj! Skąd masz mój numer?
Ethan: Katherine złotko ;*
Ja: Okej! Spierdalaj:)
Ethan: Do zobaczenie
Prychnęłam pod nosem. Co ten idiota ode mnie chcę? Nudzi mu się czy co? Tak mnie cholernie denerwuje, że najchętniej bym go udusiła, ale nie chcę spędzić życia za kratkami!
Wstałam z łóżka i spojrzałam w ogromne lustro przede mną. W moich myślach przelatywały mi moje wspomnienia.
- Stop! - Krzyknęłam sama do siebie
Dotknąłem dwoma rękami lustra i zaczęłam opadać w dół do pozycji kucającej. Czemu nie mogę mieć normalnego życja jak inne dziewczyny? Czemu kocham się krzywdzić?
- W zająca bawisz? - Usłyszałam męski głos
Znowu on.
- Czego Ethan? - Wstałam na równe nogi i spojrzałam wprost na chłopaka
Siedział na moim łóżku z wielkim uśmiechem na twarzy.
- Nic Natasho Black - Powiedział sarkastycznie
- Odwal się ode mnie - Warknęłam
- Jakbyś to powiedziała wczoraj to bym to zrobił - Zaśmiał się gorzko - Ale zwróciłaś moją uwagę
- Czym? - Zmarszczyłam brwi
- Pyskowanie - Uśmiechnął się cwanie
- Pyskowaniem? Fajnie masz - Pokręciłam głową
- Było się trzymać ode z daleka - Burknął
- No już chcę - Powiedziałam oschle
- Za późno już się za dużo zbliżyłaś - Wstał i zaczął iść w moją stronę - Ode mnie się nie ucieka - Stał przy mnie, a to o wiele za blisko
- To brzmi jak jakiś psychopata - Zaśmiałam się
- Bez przesady - Zaczął się bawić kosmykiem moich włosów - Wystarczy stalker
Pokręciłam rozbawiona głową i spojrzałam w jego iskierki w oczach.
- Do zobaczenia Natasho - Powiedział i zszedł na dół
Potem usłyszałam tylko trzask drzwi. On jest jakiś nienormalny!
CZYTASZ
Nie tak miało być | Zakończone
Roman d'amourJest moim sąsiadem. Denerwuje mnie. Nienawidzę go, a on bezczelnie zaproponował mi umowę, a ja z moim upartym charakterem nie dam mu wygrać bo uważałam, że wygram. Ethan Foster uczepił mnie. Uwielbiam mu dokuczać i go denerwować. Wszedł do mojego ż...