Rano jak zawsze musieli mnie obudzić, BO jak KURWA inaczej!!?? Why me??!?!?!?? Z nudów napisałam do Chan.
PPM-Hej-
AC-Ohayo Marianka-Chan-
PPM-Co porabiasz?-
AC-Zjadłam śniadanie, a ty?-
PPM-Chyba wiesz ( ‾ʖ̫‾)-
AC-( ͡T ʖ̯ ͡T)-
AC-Sorka......-
PPM-Nie musisz przepraszać-
AC-Oki oki (∩のᴥの)⊃━☆゚.*)
PPM-O.o-
AC-Pikne to co nie?-
PPM-\(UvU)/
AC-^J^-
PPM-NIE TYLKO NIE TO!11111!111!!!
AC-Da da (tak tak po rosyjsku)^‿^-
PPM-D.D-
AC-TRIGEREDET!!!!!!!!!!!-(ORTOGRAFIA specjalnie)
PPM-V.V-
AC-Co u Ciebie???-
PPM-Yyyyy... w sumie nic. A co??-
AC-Nic nic-
PPM-o.0-
AC-(^.^)-
PPM-8-)-
AC-Musze kończyć D,:-
PPM-T~T-
AC-папа(po rosyjsku pa pa)-
PPM-Pa...?-
Po końcu rozmowy wyszłam z pokoju coś zjeść. Próbując przejść jak najciszej przez sale konferencyjną, ale mi się nie udało. Wszyscy spojrzeli się na mnie jak na idiotkę.
-H-h-he-ej-
-Cześć?- Odpowiedział Rosjanin
Szybko przeszłam ten pokój i westchnęłam za rogiem, rumieniąc się. Prędko się ogarnęłam i weszłam do stołówki. Wzięłam tylko jogurt i ze spokojem przeszłam sale ale ku mojemu zdziwieniu nikogo tam nie było. Skręcając w korytarz z moim pokojem ujrzałam fioletowo-okiego (nie zdradzam kto to) mężczyznę stojącego przed drzwiami ze łzami w oczach.
CZYTASZ
Jak Porwałem Waszą Matkę /APH
FantasyNic ważnego ale prowadzone wbrew woli PoProstuMari. Jest to moja mała ale bujna wyobraźnia.