Gdy fioletowo-oki mnie zauważył, otarł łze i powiedział:
-O J-jest-t-eś-
Mruknełam krótkie,, Mhmm,, i weszłam do pokoju zatrzaskując drzwi w trakcie gdy próbował coś powiedzieć. A ja położyłam się na moim łóżku i próbowałam zasnąć.
3 godziny puzyniej
Nie spałam bo jakby inaczej?
Usłyszałam dźwięk powiadomienia więc podeszłam do telefonu. Oczywiście była to Ajshi-Chan ponieważ kto inny do mnie pisze.AC- Siemaaaa-
AC- Jesteś?-
AC- Jak będziesz mogła to pisz :DD -
AC- :>-
AC-Widzę że odczytałaś >:( -
PPM-Hej-
AC-Sieeemaaa -
AC- Co u Ciebie słychać?-
PPM- Nic nadzwyczajnego-
AC- W sumie u mnie też XD-
PPM-Będę szła się przejść więc nie będę odpisywała-
AC-Okej, ja też idę się przejść >:)-
PPM-To pa-
AC- Bay-Musiałam kończyć ktoś chce wejść i muszę mu powiedzieć żeby wykurkaczał bo idę się przejść i nie mam ochoty z nikim rozmawiać.
-Idę się przejść i ni... -
-Ciii-
Zakrył moje usta palcem i wziął mnie na ręce.
-Możesz mnie zostawić?-
-Cichutko-
Powiedział debil zakrywając moje usta jego ustami. Odsunęłam się.
-Fu, gościu?! Kto ci na to pozwolił?-
Nic nie powiedział i nadal mnie niósł. Weszliśmy na nie znany mi korytarz kończący się schodami, powoli na nie wszedł, czyli nie chciał aby mi coś się stało. Na wyższym piętrze było tylko parę drzwi nie jak na niższych, tam jest 20 drzwi na jednym korytarzu, tutaj jest 10 i wydaje mi się że to jedyny korytarz na tym piętrze. Otworzył jedne drzwi i weszliśmy do środka. Pokój był duży w środku było dwuosobowe łóżko pod ścianą, cała ściana była wypełniona szafami, były tam tylko 3 okna jak na tak duży pokój, w moim są 2 a jest 3 razy mniejszy od pokoju fioletowo-okiego. Rzucił mnie na łóżko, o mało nie uderzyłam głową ścianę.
-Ej!- krzyknęłam do niego a on nawet nie pisnął słówkiem.
Na jednej z ścian były drzwi, prawdopodobnie do łazienki, kiedy wszedł do środka wstałam powoli i cicho udałam się do drzwi wyjściowych z jego pokoju, zamknęłam lekko drzwi i szybkim krokiem zeszłam na dół i udałam się do mojego pokoju.
Łazienkę miałam prawie na wprost do drzwi, wzięłam jakieś ciuchy przeszłam do łazienki ubrałam się i przy okazji przemyłam ręce. Weszłam do pokoju wzięłam słuchawki i kierowałam się do wyjścia ale pomyślałam że trochę zgłodniałam więc podeszłam jeszcze do bufetu i zabrałam 2 kanapki z szynką i żółtym serem.
CZYTASZ
Jak Porwałem Waszą Matkę /APH
FantasyNic ważnego ale prowadzone wbrew woli PoProstuMari. Jest to moja mała ale bujna wyobraźnia.