Fake friends🥀 x Finn Wolfhard

10

Zauważyłam telefon leżący na szafce nocnej. Nie mogłam się oprzeć, żeby go sprawdzić. Dobra Maya ogarnij się uszanuj jego prywatność. Ughh tylko pare rzeczy sprawdzę. Właściwieeee to i tak śpi więc... czego nie zobaczy to go nie zaboli hehe. Wzięłam telefon nosz kurde miał hasło. A czego ja się właściwie spodziewałam? Taka gwiazda bez zabezpieczeń na telefonie. Ej a może face ID? O lol zadziało. Weszłam w wiadomości najpierw w Sadie i ostatnie co jej wysłał to mem na dodatek przed naszym spotkaniem. Z resztą też nie pisał. Dziwne. Ooo gadał z Noah na facetime. O kurde chyba się przebudza. Odłożyłam telefon na szafce i przypatrywałam się jeszcze chwile jego twarzy. Zrobiłam mu zdjęcie bo wyglądał prze słodko.

*Finn POV*

Ale jestem świetnym aktorem ona myśli, że śpię hihi. O jezus wzięła mój telefon. Może udawać, że się budzę ale w sumie i tak mam hasło. Cholera odblokowała, ale jak? Dobra czas się budzić. Ufff odłożyła. Dobra wstaje już. Przetarłem oczy i ziewnąłem.

"Jezus Maya co ty tu robisz tak wcześnie?"

"Chciałam pogadać?" Oho już się boję. Zagryzłem wargę i skinąłem głową na znak, żeby dalej mówiła. "Ja poprostu ... masz rację. Chciałam cię przeprosić za wczoraj. Jeśli nie chcesz ze mną już gadać czy coś to zrozumiem." Zaśmiałem się a ona spojrzała na mnie jak na idiotę.

"To ja powinnienem cię przeprosić, ale przyjmuję przeprosiny." Przytuliłem ją a ona się zarumieniła. Może jednak ją wyrwę.

*Maya POV*

O lol łatwo poszło. Właściwie ma racje za co ja go przeprosiłam. Za to, że jest dupkiem? Nienawidzę Rose.

"Em to zadzwonić po Rose i oglądany jakiś film?"

"Nie chcę być nie miły, wolę ten dzień spędzić z tobą sam na sam." Ojojojoj Rose będzie mi zazdrościć hehe. "Tylko pozwolisz, że się ogarnę."

"A no tak spoko, spoko." Uśmiechnęłam się co on odwzajemnił i wyszłam.

*pół godziny później*

Usłyszałam, że moje drzwi się otwierają wiec podniosłam wzrok. Zobaczyłam tam ciebie ubranego w to co zawsze czyli jakieś jeansy i za duża koszulka.

"To co robimy?" Podeszłeś do mnie i złapałeś mnie za rękę. Co on sobie myśli? Wyrwałam ją i podeszłam do telewizora po pady do gry.

"Pogramy w jakieś gry i sobie pogadamy." Miał zakłopotanie na twarzy tak samo jak ja. Wczoraj nie chciał ze mną być a teraz się do mnie przystawia. Jest jakiś dziwny.

"Oh okej ale o czym chcesz tak właściwie gadać."

"O wszystkim i o niczym mój drogi przyjacielu." Włączyłam jakieś przygodowe lego i zaczęliśmy grać. Shit był w to lepszy od mnie. Jeszcze bardziej zaczynam go nie lubić. "Tooo jesteś z Sadie?" Odłożył pada i spojrzał na mnie unosząc jedną brew do góry.

"To jest tylko moja przyjaciółka. Skąd taki pomysł?" Eh jak mu powiem to mogę im zniszczyć przyjaźń bo najwyraźniej Sadie nie uważa tego za „tylko przyjaźń".

"Oh tak pytam po prostu bo widziałam różne zdjęcia na insta i tak na siebie patrzyliście. Dobra nieważne."

"Ychym jasne, jasne. Tak w ogóle to masz ładny akcent jak na Polkę." Znowu zaczął grać i zrobiło się mniej niezręcznie.

"Oh dzięki ale nie jestem Polką. Właściwie to jestem Kanadyjką i się tu przeprowadziłam ale na codzień gadam po polsku tylko Rose jest wyjątkiem."

"Wyjątkiem? Miałem właśnie spytać czemu ma angielskie imię."

"Rose jest Brytyjką ale przeprowadziła się tu jak miała pięć lat. Mówi tylko po angielsku przez to, że nie uczyła się nigdy polskiego."

"Ciekawe. To gdzie ona chodzi do szkoły?"

"Ona ma nauczanie indywidualne i tak wyszło."

"W takim razie jak się poznałyście?"

"Przeprowadziłyśmy się tu w tym samym roku i co ciekawe w tym samym dniu. Kiedy nasi rodzice ogarniali przeprowadzkę ja wyszłam na ulicę i prawdopodobnie przejechałby mnie samochód gdyby nie to, że Rose mnie popchnęła na chodnik. Od tamtej chwili jesteśmy nie rozłączne. A ty masz jakiś przyjaciół?"

"Wow. Nie spodziewałem się. Em to chyba oczywiste, że mam przyjaciół przecież jestem idealny. Jeśli chcesz będziesz mogła ich nawet poznać osobiście." Cooooo... ja chyba bym tam na zawał padła jak ja ledwo wytrzymuje z byciem normalnym przy samym Finnie a co powiedzieć przy nich wszystkich?