D-17

261 29 0
                                    

Mam tylko chwilę, pamiętniku, więc będę się streszczał.

Tata zauważył brak pieniędzy, jakby zapisał sobie dokładką kwotę schowaną w tamtej szufladzie. To okropne, bo prawie spotkała mnie kara, dlatego postanowiłem wkręcić się na noc do Jimina.

W zasadzie nie było trudno. Wystarczyło obiecać mu seks. Wiem, głupie postępowanie, ale tylko to miałem do zaoferowania.

Zaraz pójdę do łazienki, bo Jimin mnie woła. Nie sądzę, żeby nadchodząca noc należała do tych przespanych. Jeśli wiesz co właśnie mam na myśli.

Ja naprawdę nie sądziłem, że właśnie tak to wyglądało... Zostałem tutaj przedstawiony, jako osoba, która leci tylko o wyłącznie na seks. To znaczy... Często to tak wyglądało, ale Jungkook przyszedł do mnie po szkole, bo tak się złożyło, że Yoongi chciał ze mną porozmawiać na jakiś osobisty temat i prosił, żeby Jungkooka przy tym nie było. Oczywiście chciał mi tylko przypomnieć o tym, że zostało mi parę dni i że ma na oku kolejną osobę do zakładu.

Powiedzmy, że to było dziwne, gdyż zazwyczaj o kolejnych zakładach mówił przy jeszcze obecnej dziewczynie. Czy to świadczyło o tym, że po prostu polubił Jungkooka? A może problem leżał po tej stronie, że wyświadczył mu przysługę w postaci tamtych korepetycji z matmy i nie chciał pozostać mu dłużny?

Nieważne. Kiedy miałem dzwonić do Jungkooka, ten zapukał do moich drzwi. Wyglądał na odrobinę poddenerwowanego, ale wziąłem to za stres związany z tym, co zaraz miał powiedzieć.

Oczywiście uprawialiśmy seks pod prysznicem, bo myślałem, że chłopak chce skorzystać z ostatnich dni...

To dziwne tłumaczyć się przed samym sobą.

|| Twenty Days | jjk + pjm || REUPLOADOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz