Tak... To dziś...
Dzis uwolnisz się od tych potworów.
Z rozmyślań wyrwał cię dzwonek do drzwi.
Otworzyła twoja matka.
-Ej Miley! Chodź na chwilę ok?
- Idę! *Miley wydarła się na pół domu*
-Miley... Słuchaj. Idź się spakować
Weź tyle swoich rzeczy ile upchasz w walizkę ok? A schowaj ja dokładnie pod łóżko
-Sara... Ale dlaczego? Nie uciekamy dziś?
-Miley... Nie mogę jeszcze cię zabrać.
Seul jest bardzo niebezpieczny słońce....
-Sara... No dobrze. Ale obiecaj że po mnie wrócisz
-Miley skarbeńku. Oczywiście że po ciebie wrócę 😫😭
-Saruś... Nie płacz!
A teraz uciekaj póki ojca nie ma.
-pa Miley.... Będę tęsknić ale kiedyś wrócę.
- Sara.... Wiedz że kocham cię najbardziej na świecie
-Ja ciebie też Miley 🥺Chwycilas swoją walizkę i wyskoczyłaś przez okno *masz pokój na parterze*
Zadzwonialas do swojego wujka
ROZMOWA****-Sara? Mogę już podjechać?
-Tak wujku....
CZYTASZ
,, Bycie krzesełkiem T.O.P'a "
Short Story-Czy... Zastanawiał*ś się kiedyś jak to byłoby być ze swoim idolem.... -Ja T-tak.... Miłość? Smutek? Strach? Szaleństwo? To wszystko znajdziesz w tej opowieści. OSTRZEŻENIE Powieść zawiera *treści* +18 oraz wulgaryzmy. Jest to moja pierwsza powieść...