Propozycja

19 0 0
                                    

-Dobrze Seung chodźmy

Poszliście na dół i o to co zobaczyłaś
Gd hyung z butelka soju w ręce i jego wężą wibratorem.

-Mała zamknij oczy i zatkaj uszy dobrze?

Wykonowalam polecenie

-SMOKU! KUŹWA MALUTKĄ WYSTRASZYSZ ZARAZ, IDŹ MI STĄD ALBO RZUCĘ KRZESLEM.

Top darl się w niebo głosy.

-Wszystko dobrze?

-Tak.

-Chodź zrobimy śniadanie słodzinko.

Czy on powiedział do mnie słodzinko?

Wow tego się nie spodziewałam.

-Muszę z tobą porozmawiać przy śniadaniu.

-Dobrze Tabiś.

Razem z Tabim zrobiliśmy na śniadanie makaroniki i jajecznica nie obyło się bez ubrudzienia ubrań itd.

Gdy jedliśmy zdałam pytanie.

-O czym chciałeś porozmawiać hyung?

-Możesz dziwnie zareagować ale, wiesz co to ddlg?

-Niezbyt....

-Okej mogę Ci wytłumaczyć tak żebys nie uważała mnie za psychola?

-T-Tak.

-A więc ddlg to relacja
Tatuś/córeczka polega na tym że córeczka jest słodka, ubiera się w pastelowe kolory, jest uczciwa itd...
I od samego początku gdy cię zobaczyłem miałem plan.

Sara, czy chciałabyś być ze mną w takiej relacji? Nic ci nie zrobię bez twojej zgody dobrze?

-Tabi, boję się ale mogłabym.

-Omówie zasady dobrze?

-Tak.

-
1. Mówisz do mnie Tatusiu
2. Jesteś uczciwa, miła, grzeczna, gdy mówię że np masz coś zrobić typu przebrać się lub iść spać wykonujesz polecenie
3. Za Nie posłuszeństwa są kary a za dobre zachowanie są  nagrody
W postaci np ubrań, książek, zabawek, poduszek itd. Oraz krzeseł oczywiście.
4. Nie masz innych
5. Tatuś ma prawie zawsze rację
6. Jesteśmy szczerzy.

Wiem że to dziwne ale zgadzasz się?

-Tak...
-Tak co?
-Tak t-tatusiu.

-Jak zjemy to odprowadze cię do domu dobrze mam zaplanowana dla ciebie niespodziankę.

-Dobzie Tatusiu
Powiedziałaś najbardziej słodko jak mogłaś.

Zjedliście jajecznica która oczywiście top musiał spalić.
Ugh moja ciapa.
Dalej nie wierzę że będę miała z nim taki bliski kontakt.

GODZINA 18.

Ktos zapukał do drzwi.

Niech zgadne! OPPA.

CO? NIE?
Kurde to Gd, ale ok zeszłam do niego

-Saraaaaaaa tabi prosi się do naszego domuuuu, chodź słodzinko.

-Dobrze idę, wujku wątpię że wrócę dziś.

Wujek jakoś miał to gdzieś i se poszedł

,, Bycie krzesełkiem T.O.P'a "Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz