Moja Pierwsza Kara.

22 0 0
                                    

-Licz do 5
-Dobrze tatusiu....

Na swoich jędrnych pośladkach poczułam uderzenie.
Pierwsze nie było takie bolesne

Drugie.
Już lekko zabolało.

Trzecie.
Bolało

Czwarte
Bolało jak cholera

Piąte
Nie wytrzymalam z bólu i krzyknęłam

-Przepraszam słodzinko, ale złamałaś zasadę.
-Rozumiem Tatusi---

Nie dokonczylam zdania gdyż oppa postanowił mnie pocałować.

Był to taki.... Namiętny i pełen czułości pocałunek który odwzajemnilam.
Zawsze marzyłam o tym żeby nasze usta dotknęły się wzajemnie...

-Wracamy do domu?

-Nic nie odpowiedziałam tylko wtulilam się w jego ABS.
MOJA ciapa podniosła mnie i zaniosla do samochodu.

-Kocham cię Tatusiu....
-Ja ciebie tego maluszku.

Byłam już bliska płaczu,przez tyle lat nikt mi nie powiedział że mnie kocha.

A ja zdążyłam pokochać tyle osób ale bez wzajemności

To był również jeden z powodów dla których się tnę.

Gdy zamknęłam oczy które były pełne bólu tabi zauważył że coś sie dzieje.

-Kochanie, co się stało?
On spojrzał na moje pełne od płaczu oczka.
-Skarbie, nie płacz.
Wiesz ze cie kocham i nigdy cię nie odpuszczę. Jesteś moją, i tylko moja maluszku.

Tabiś złapał moja rękę, przeszedł nieznajomy mnie dreszcz
Czy wspominałam że jestem dziewica?

BYLISMY POD Domem.

Gdy wychodziłam z auta lekko potknelam się, Top zdążył mnie złapać tak żebym nie upadła i nie rozbiła sobie głowy.

-Uważaj
Powiedział stanowczo jak nigdy wcześniej

-coś się stało?

-Nie, mam fajny plan na jutro.
Później ci powiem mała

Powiedział swoim sexy głosem i z jakimś znajomym wyrazem twarzy.

Domyślam się co się będzie działo.

-Dobziee tjatusiu.
*Powiedziałem tak słodko że oppa cukrzycy dostał*

-Mała, nie mów takim głosem bo tatuś ponownie ma problem.

-Jaki tjatusiu?
*powiedziałam tak samo słodko*

Złapał za moją mała i delikatna rączkę i położył ja

,, Bycie krzesełkiem T.O.P'a "Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz