"I've forgotten what I started fighting for
It's time to bring this ship into the shore
And throw away the oars, forever
'Cause I can't fight this feeling anymore"30/11/2019
⮞ NIE EDYTOWANY ⮜
CIARKI PRZECHODZIŁY PO PLECACH MŁODYCH BOHATERÓW, kiedy stykały się z lodowatą ścianą budynku. Wszyscy wstrzymali oddech, gdy czerwonowłosy zajrzał do wnętrza tylko po to, by po chwili odsunąć się w przerażeniu. Nieważne co to było. Doskonale wiedzieli, że będzie w stanie ich zabić bez najmniejszego problemu. (e/c) tęczówki kursowały między wszystkimi członkami oddziału ratunkowego.
„T-tam są... Dziesiątki Nomu." Wreszcie udało mu się wydobyć z siebie choć odrobinę dźwięku wraz z powietrzem, które mimowolnie stanęło w płucach chłopaka.
Kelnerka z niepokojem obserwowała jak wszyscy widocznie zesztywnieli. Czymkolwiek było to 'Nomu', na pewno nie zapowiadało się przyjemnie. Miała głupią przewagę, którą była nieświadomość o prawdziwym niebezpieczeństwie czyhającym za tymi ścianami. Korzystając z odrobiny odwagi, położyła dłoń na ramieniu czerwonowłosego. Szkarłatne tęczówki momentalnie skierowały spojrzenie na jej sylwetkę, a za nimi reszta par oczu należąca do innych członków zespołu.
„Musimy wymyślić plan." Kilka głów przytaknęło na słowa (h/c) włosej, mimo tego strach nadal pozostał w cieniu ich myśli. „Może powinni-„
Przemyślenia dziewczyny zostały przerwane przez ogromną eksplozję, która rozerwała jedną połowę budynku na strzępy. (e/c) oka z szokiem obserwowała latające w powietrzu cegły i fragmenty metalowej konstrukcji. To wyglądało jak scena z filmu akcji, a gdyby nie ręka różnookiego bohatera, jeden z tych 'rekwizytów' uderzyłby prosto w nią.
„Midoriya, musimy coś wymyślić! Na już!" Usłyszała w tle głos ciemnowłosego wąsacza, który złapał za ręce zarówno zielonowłosego jak i Todorokiego, który chcieli porwać się do działania.
Zaniepokojona kelnerka spojrzała na scenę walki i w tym momencie zachłysnęła się powietrzem. Z czarnej flegmy wyłaniały się postacie, które od razu mogła przypisać do poszukiwanych listami gończymi przestępców. Wykaszliwali z siebie resztki obrzydliwej mazi, by stanąć w gotowości do działania. Na ich czele znajdował się potężny mężczyzna. Mierzył ponad dwa metry, a jego zmutowana twarz potrafiła przyprawić dziewczynę o zawał. Nie miał żadnych rys, oczu czy nosa. Jedynym co odznaczało głowę był specyficzny hełm. Jednak to inny widok sprawił, że jej oczy zaczęły łzawić, a żołądek obracał się do góry nogami.
Tam był Bakugō.
Stał między nimi jak zwierze wydane na rzeź, unikając każdego z ataków masy złoczyńców. Wszyscy byli wysłani na misję upolowania go, a on dzielnie potrafił zwalczać ich wszystkich. Ale to tak jak leczenie otwartego złamania lekami przeciwbólowymi – nie przejdzie nie dłuższą metę, doprowadzając do tragedii. Po przeciwnej stronie pobojowiska pojawili się profesjonaliści z All Might'em na czele. Symbol pokoju od razu zajął się głównym przeciwnikiem, jednak nie zapominał o jasnowłosym zakładniku.
CZYTASZ
《pour a little bit of love.》bnha!various x chubby!reader [PL]
Fanfic»» Perypetie nastoletniej (L/N) (Y/N), która przez kilka przypadkowych spotkań staje się najistotniejszym elementem współczesnej historii bohaterstwa - zarazem wzbudzając zainteresowanie wielu przyszłych herosów i nie tylko. «« »»----- ♡ -----«« 《IN...