"Cause you know that a life's never wasted
Standing tall, shaking off the dust
Now we know, now we know what we're made of"13/10/2019
[...] ➤ Wstawki tekstowe/kometarze Pani edytor ✿
ZAPACH ŚRODKÓW ODKAŻAJĄCYCH zmieszany z morskim odświeżaczem powietrza. To przywitało obie kobiety, gdy przekroczyły próg izby przyjęć. O tej porze nie było tam nikogo, oprócz pielęgniarki stojącej za ladą w okienku rejestracji. Nie zwlekając ani chwili dłużej, Inko ruszyła do kobiety, starając się opanować swój płacz. (h/c) włosa podążała tuż za nią, nie chcąc odstąpić kobiety ani na krok, gdy była w tak opłakanym stanie.
„M-mój syn, Midoriya Izuku, był tutaj przywieziony." Ciemnowłosa wycierała płynące z jej oczu łzy, jedną z materiałowych chusteczek, które zawsze nosiła przy sobie.
„Przed chwilą przeszedł operację. Jest ulokowany w pokoju 206, zaraz Panią zaprowadzę. Przygotowaliśmy pokój, w którym będzie mogła się Pani zatrzymać. Tak zlecił dyrektor szpitala." Pielęgniarka zanotowała w dzienniku nazwisko kobiety wraz z godziną jej przybycia. Patrząc na tak wyjątkowy przypadek, zupełnie zignorowała zasadę o specjalnych godzinach przyjmowania gości. „Kim Pani jest dla pacjenta?"
„J-ja?" Wzrok pracownicy szpitala skupił się na (e/c) okiej, która stała tuż obok swojej towarzyszki podróży, trzymając w ramionach ich bagaże. „Jestem tylko osobą towarzyszącą. Nie należę do rodziny."
„W takim razie, bardzo mi przykro, ale nie będę mogła wpuścić cię do pokoju pacjenta. Jedynie najbliższa rodzina może wchodzić do sali." Kelnerka jedynie przytaknęła na słowa pielęgniarki. Nie spodziewała się niczego innego, w końcu pobyt w szpitalu to nie przelewki. Nikt nie powinien wchodzić i wychodzić jak mu się podoba. „Tędy proszę, Midoriya-san."
„(Y/N), wracaj do domu. Nie mogę cię tu dłużej przetrzymywać." Zielonowłosa pochwyciła obie dłonie młodszej kobiety, otulając je swoimi. „Nie wiem jak ci dziękować za wszystko, co dla mnie zrobiłaś."
„Zostanę tutaj, w poczekalni. W każdej chwili może Pani do mnie wrócić. Teraz muszę odpłacić za wszystkie lekcje jakie dostałam." Inko z nieukrywanym zdziwieniem spojrzała na swoją podopieczną, którą z każdą chwilą traktowała coraz bardziej jak przybraną córkę. Uśmiechnęła się delikatnie, ściskając dłonie kelnerki odrobinę mocniej nim wypuściła je z uścisku.
„Tak bardzo ci dziękuję, kochanie." Przysadzista kobieta, przejechała dłonią po policzku swojej towarzyszki zanim ruszyła za pielęgniarką i zniknęła za szklanymi drzwiami.
CZYTASZ
《pour a little bit of love.》bnha!various x chubby!reader [PL]
Hayran Kurgu»» Perypetie nastoletniej (L/N) (Y/N), która przez kilka przypadkowych spotkań staje się najistotniejszym elementem współczesnej historii bohaterstwa - zarazem wzbudzając zainteresowanie wielu przyszłych herosów i nie tylko. «« »»----- ♡ -----«« 《IN...