Zawsze razem

3.

Zaczęłam sobie uświadamiać co się właśnie stało. Odsunęłam się od niego, a on się zapytał
- Coś zrobiłem nie tak.
- Nie, tylko... - i zaczęłam płakać sama nie wiem dlaczego.
- Skarbie co się dzieje- uwielbiam jak tak mówi chyba się zakochałam.
- Nic tylko ja mam 14 lat musimy z tym poczekać. Sorki.
- I dlatego płaczesz. Ja o tym wiem. ale nie umiem się powstrzymać jak jesteś obok mnie. Porostu się zakochałem.
I w tedy mnie zatkało nie wiedziałam co mam robić.
- Przepraszam, ale nie wiem co powiedzieć. Zamurowało mnie.
- Tak myślałam że tak będzie. Przepraszam jeżeli cię uraziłem.
On próbował wyjść, ale mu nie pozwoliłam bo złapała go za nadgarstek i zaczęłam go całować.
- A co to miało znaczyć- gdy już się oderwał zapytał,
- Ja chyba też się zakochałam. Podobasz mi się i też podoba mi się jak do mnie mówisz.
- Mam do ciebie pytanie- i nagle z kieszeni wyciągną pudełko i uklęknął a ja zamarłam.
-  Czy zostaniesz moją dziewczyną- w pudełku był pierścionek ze znakiem nieskończoności i serduszkiem.
- No nie wiem wydaje mi się że jestem za młoda na związki.
- Aha rozumiem,
- Głuptasie oczywiście, że tak.
I zaczął mnie całować, ale szybko przerwaliśmy, bo usłyszeliśmy że ktoś idzie.
- Jak tam wszystko w porządku. Przepraszam nie dało się załatwić osobnych łóżek chyba dacie radę przez tydzień.
- Nam to nie przeszkadza proszę pana, bo Pana córka jest moją dziewczyną.
- Nie za wcześnie córeczko- no i się zaczyna tata tak zawsze.
- Tato proszę cię ja wiem jak trzeba się zachowywać.
- No dobrze to ja idę, nacieszcie się sobą.
Gdy tato wyszedł ja zeszła na dół bo zgłodniałam.
- O toś tu jest głodny.
- No, a ty nie
- Nie bardziej jestem głodny na ciebie.
- Oj przestać
-  No co kusisz mnie.
- Dobrze pójdę się przebrać żeby ciebie nie kusić, a ty zrób coś do jedzenia morze być spaghetti.
- Dobrze.
Poszłam na górę i stwierdziłam że założę długą bluzkę i... Zeszłam na dół i zobaczyłam mojego chłopaka, jak słodko to brzmi, w samych bokserkach. Ale on ma klatę.
- Widzę że się przebrałeś.
- Ty też. Wyglądasz wyśmienicie jak zawsze.
- To tym razem ty mnie kusisz.
- Oj nie nadymaj się zrobiłem to co chciałeś więc potem ja bym chciał  żebyś zrobiła to co ja chce
- No nie wiem zastanowię się.
Zjedliśmy kolacje i Darek poprosił mnie żebyśmy pooglądali jakiś film. Dlatego że on się zgodził na to co ja chciałam, żeby zrobił jedzenie, dlatego on wybierał film którego ja nie cierpię, ale trudno.
Oparłam głowę o niego i zasnęłam.