Rozdział 7

389 33 16
                                    

Legenda:

Keith

Lance

Pidge

Hunk

Shiro


03/09/2016

(11:49) Jesteście gotowi? Bo my chyba za chwilę ruszamy.

(11:52) Lance wciąż śpi.

(11:53) Co?

(11:54) On wciąż śpi.

(11:54) Nie spał przez całą noc, bo oglądał coś z Keithem.

(11:56) Ochhhh, to tłumaczy, dlaczego Keith wygląda, jakby umarł.

(11:56) Taa. Sharktopus czy coś w ten deseń.

(11:58) Chyba nawet nie chcę wiedzieć.

(12:03) K, wstał.

(12:04) Co mu zrobiłeś...

(12:05) Lance ma łaskotki.

(12:05) I TO BARDZO DUŻE.

(12:06) A teraz próbuje się na mnie zemścić, więc będę uciekał.

(12:07) Zgadamy się jakoś, kiedy już tam dotrzemy?

(12:08) Jasne, do zobaczenia później.

(12:08) I powodzenia?

(12:09) Dziękjhgfjdgkdfghksda

(12:10) Cudownie.


(13:43) Chcesz się wymienić najlepszymi przyjaciółmi?

(13:45) Co ci zrobił Hunk?

(13:46) Nie mogę zdradzić ci szczegółów, bo w przyszłości mógłbyś użyć ich przeciwko mnie, a do tego dojść nie może.

(13:46) Po prostu wiedz, że moja zemsta będzie szybka i bolesna.

(13:48) A nie powinna być 'szybka i bezbolesna'?

(13:49) Odmawiam składania zeznań, Wysoki Sądzie.

(13:49) No więc, Sharktopus był fajny.

(13:50) Tylko w 80% tak zły, jak się spodziewałem.

(13:53) Był cudowny i podobała ci się każda pojedyncza sekunda tego filmu.

(13:55) Był przyzwoity i nie gardziłem każdą pojedynczą sekundą tego filmu.

(13:55) Ale następnym razem to ja wybieram film.

(13:56) Myślę, że pokochasz Pacific Rim.

(13:57) To, że nie wpadłeś na to, że już wcześniej go oglądałem, niezwykle mnie obraża.

(13:59) Super. Mam nadzieję, że jesteś gotowy na ponowny seans.

(13:59) Z Lancem Komentatorem™ w bonusie.

(14:00) Nie mogę się doczekać.

(14:00) Tak przy okazji, dzisiaj wychodzę z Pidge, więc mogę nie odpowiadać tak szybko jak zwykle.

(14:00) I mam niski poziom baterii.

(14:02) Okej, jasne, ja też. Wychodzę z Hunkiem.

call me, beep me (orphan_account)Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz