Rozdział 6

646 48 41
                                    

Legenda:

Lance

Keith

Pidge

Hunk

Shiro


27/08/2016

(06:04) [OBRAZ WYSŁANO]

(06:04) Śpiące kociaki, żebyś miał się nad czym rozczulać.

(06:04) [OBRAZ OTRZYMANO]

(06:05) Wydaje mi się, że dzięki macierzyństwu Muffinka zrobiła się nieco spokojniejsza?

(06:05) Prychnęła na mnie tylko dziesięć razy, odkąd kociaki przyszły na świat.

(06:05) I nie umiem sobie przypomnieć, kiedy ostatni raz próbowała mnie ugryźć??? 

(06:14) Cofam swoje słowa.

(06:14) Właśnie podjęła próbę odgryzienia kawałka mojego ramienia.

(06:14) Nie zasłużyłem na to.

(06:14) Czy mój brat byłby zły, gdyby Muffinka tak... zniknęła??

(06:15) NAWET NIE PRÓBUJ SKRZYWDZIĆ MUFFINKI!!!!

(06:15) I.

(06:15) Dzięki za obudzenie mnie, zdecydowanie chciałem zostać obudzony o 6 rano, ponieważ mój telefon

(06:16) NIE

(06:16) PRZESTAJE

(06:16) WIBROWAĆ.

(06:17) Nie ma za co.

(06:17) Ale to zdjęcie z kociakami jest urocze.

(06:17) Mogę potwierdzić, że właśnie cicho łkam w poduszkę.

(06:18) Dlaczego nie śpisz? Jest sobota, czyli Dzień Lenienia Się.

(06:19) Jestem niemal pewny, że tym dniem jest niedziela.

(06:20) Nieeee, to zdecydowanie sobota.

(06:20) Na pewno.

(06:23) Dobrze.

(06:23) Ale wracając do mojego pytania...dlaczego nie śpisz?

(06:26) Tata potrzebuje pomocy w sklepie, dzisiejszego ranka przyjeżdża duża dostawa.

(06:26) Wow, czyli w związku z tym, że ty cierpisz, ja też muszę??

(06:26) Myślałem, że jesteśmy przyjaciółmi???

(06:28) Nie chciałem cię obudzić.

(06:28) I możesz po prostu z powrotem iść spać.

(06:30) TWOJE INTENCJE NIC DLA MNIE NIE ZNACZĄ, KEITH.

(06:30) NIC!!!!

(06:31) I nie mogę. Skoro już się obudziłem, to jestem obudzony.

(06:31) Bardzo zmęczony i w złym stanie, ale nadal obudzony.

(06:34) Nie jesteś rannym ptaszkiem, mam rację?

(06:35) Nie, jeśli nie dostarczam sobie odpowiedniej ilości snu.

(06:35) A ty jesteś?

(06:37) Tak myślę.

call me, beep me (orphan_account)Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz