Nowy rok!
To już koniec...jak myślicie dostaniecie coś?
A.Tak
B.Tak
C.Tak
D.Tak
Otóż nie...dobra żartuję. Jako, że to wattpad i niestety nie mogę Wam przekazać miliona złotych polskich, więc dostaniecie coś innego...
*chórek.kościelnywtle.mp4*
SERDUSZKO WARTE MILION ZŁOTYCH POLSKICH!
MOŻECIE JE SPRZEDAĆ! Czy coś...Jak pewnie wiecie drugiej części tej "książki" nie będzie. Ogólnie książka przestała być pisana regularnie z jednego prostego powodu, o dziwo nie z lenistwa...no dobra z tego też, po prostu kończyły mi się pomysły na rozdziały, a nie chciałam robić czegoś w stylu "zrobiłam całe 3 rozdziały talksów z BNHA teraz podajcie swoje pomysły, abym mogła je wstawić do rozdziału". Poza tym jestem trochę zmęczona tą formułą i chciałabym spróbować czegoś innego. No i znalazłam to coś innego.
Pisałam kiedyś, że napiszę książkę opartą o pewną grę, ale po głębszym namyśle zrezygnowałam z tego pomysłu, bo:
a)nie lubię tej gry
b)nie zamierzałam włożyć w to mojego serduszka
c)za bardzo by to mnie odciągnęło od mojej nowej książkiDobra ale o czym będzie ta nowa książka, moje pierwsze poważne g*wno? Kojarzycie...takie pewne mało znane anime o nazwie Bungou Stray Dogs? Jeśli tak to czy zastanawialiście się kiedyś co by było gdyby bohaterami byli polscy pisarze? Ja zaczęłam się nad tym zastanawiać i ta myśl urosła...tak bardzo, że powstała z tego książka. Jezu to było najgorsze przedstawionie książki jakie w życiu widziałam...W TEJ KSIĄŻCE BĘDZIE KOLEŚ OD "ŻYCIE MNIE MNIE" TO POKAZUJE IDEALNIE JAKI ROZP*ERDOL TAM BĘDZIE!
Na razie nie wypuszczam rozdziałów, bo muszę to wszystko ogarnąć, a uwierzcie mi, że jest co ogarniać...ogólnie jak na razie to uniwersum pełne segzy bishów z ADHD, którzy k*rwa śpią w szafach, drą się, wp*erdalają zdecydowanie za dużo żarcia, jacyś niedoj*bani są, ale za to kochani *wyciąga zeszyt z projektami postaci i patrzy na niego z dumą 75 p*erdolonych postaci, a co najmniej 35 czeka na zrobienie* na razie jesteście tylko dla mnie...zaklepuję ich wszystkich, a szczególnie Sapkowskiego i King'a...
Poza tym muszę wszystko bardzo dobrze przemyśleć zwłaszcza jeśli chodzi o styl, bo jak na razie to wygląda, że raz jest super, mega zabawnie i w ogóle, a za 5 minut dzieje się coś smutnego. No i też muszę przemyśleć parę wątków, bo mogą one urazić np.kogoś uczucia religijne...
Nawet nie wiecie jaki poziom zaplanowania będzie miała ta "książka" naprawdę, chcę aby tam każda pierdoła miała znaczenie
A z takich śmieszniejszych rzeczy to teraz znam jakieś dziwne ciekawostki i cytaty i np.pada na polskim hasło "George Orwell", a mój mózg mówi "Raz się sk*rwiłeś to k*rwą zostaniesz". Nie wiem mnie to śmieszy, moją panią od polaka tak niezbyt, bo śmieję się na lekcji bez powodu.
Ktoś:Postarałam się i napisałam Wam długi rozdział ponad 200 słów!
Wera:*zimny pot* Kurde pierwszy rozdział ma 3500 słów a napisałam dopiero 3/4
CZYTASZ
Co by było gdyby pewien kmiotnieruchawy układał pytania do milionerów?
HumorOto fascynujące (wcale nie śmieszne i bezsensowne) pytania i odpowiedzi w stylu milionerów (no dobra one kompletnie nie są w stylu milionerów, ale tak mi pasuje do narracji ,więc niech będzie)...nie mam co robić ze swoim życiem