Kim dla Ciebie jestem? -ALEKSYMIL-

XI

(MM- mama Maksa)

*Maks*

Jedliśmy kolację razem z moją mamą. Cały czas się uśmiechała. Trochę dziwne, ale jestem głodny. Skupiłem się na jedzeniu.
Ciszę przerwała moja mama.

MM- Maks... Tak za godzinkę wyjeżdżam do cioci, więc jak chcesz coś z Aleksem to...

M- Nie! Ja nic z nim nie chcę! - krzyknąłem lekko zawsydzony

A- Oj... chcesz, chcesz... AŁA! - walnałem go w głowę - Za co?

M- Śpisz pod drzwiami!

Posiłek minął nam w świetnym nastroju.
Mama niestety musiała jechać. Zostawiła mnie z tym zboczonym potworem. Trudno, jakoś to przeżyję.

Po zjedzonej kolacji wróciliśmy na góre do pokoju. Siedziałem trochę zawstydzony przez tamtą sytuację.  Aleks to chyba zauważył bo podszedł do mnie i mnie mocno przytulił.

A- Ja się pójdę wykąpać

M- Ymm... Ok - stal cały czas w bezruchu

M- Co tu jeszcze robisz?

A- No... Wykąpiemy się razem? - zapytał. Momentalnie zrobiłem się cały czerwony.

M- C-Ciebie to chyba coś boli!! - krzyknąłem. Gdybym był z Aleksem trochę dłużej, pewnie bym z nim poszedł. Teraz za bardzo się wstydzę. A tam ogólnie to chodzimy ze sobą tylko parę godzin.

A- No proszę... - błagał mnie dalej.

M- No dobra - oznajmilem. Widziałem na jego twarzy uśmiech. On jeszcze nie wie co planuje.

Wziąłem swoje rzeczy i zaniosłem je do łazienki. Chłopak nie odstąpywał mnie na krok, co mi bardzo przeszkadzało w moim planie.

M- Hej... Możesz przynieść mi ręcznik.  Zapomniałem go z pokoju

A- Dlaczego Ty nie pójdziesz? - zapytał. Kurde muszę coś wymyślić.

M- Eeee... Bo mi się nie chcę. Proszę- spojrzałem na niego delikatnie uśmiechnięty.

A- Dobra dobra... - kiedy wyszedł szybko zamknąłem drzwi i je zakluczyłem. Słyszałem jak mój gość podbiega do drzwi.

A- Eeeej! To nie fair!

M- Serio myślałeś że się do z Tobą wykąpie?- krzyknąłem przez drzwi, dusząc się ze śmiechu.

Z tego co słyszałem chłopak wrócił do pokoju, więc się wykąpałem i wyszedłem.
Wchodząc do poķoju zostałem zaatakowany przez tego idiotę.

"""""""""""""""""""""""""""
●Chyba moje umiejętności dalej się nie poprawiają tylko się pogarszają. Przykro mi że musicie czytać takie coś ale dalej się będę starała to poprawiać z każdym kolej rozdziałem ♡