Też się tak pomalowałam. Zeszłam na dół, a tam zastałam...
________________________________________Mixera! Siedział przy wyspie, w kuchni, i zajadał śniadanko.
-Siema młody!- krzyknęłam do Mikołaja
-Hello, gwiazdeczko! Jak się czujemy?
-Aaaaaaa... jak ma być?
-Nie wiem... dobrze?-zaśmiał się
-No to jest dobrze-otworzyłam lodówkę i wyciągnęłam mleczko oraz płateczki z szafki.
-Smacznego!-zbiegała Kasia ze schodów
-Dzięki!-powiedziałam z płateczkami w japce.Skip Time To
Po śniadanku-ALVIN! GDZIE KAMERY!?-wstrząsnął Karol z ich sypialni
-W MONTAŻOWNI NA POKÓŁKACH!!-krzyczał z salonu
Karol bez zbędnego przedłużania wybiegł że swojej sypialni i zaczął gnać do montażowni. Tylko przemknęła mi różowa czupryna i tyle go widziałam. Patrzyłam się w stronę schodów ze zdziwieniem i ciągle nie mogłam się otrząsnąć. Gdy w końcu się ogarnęłam Karol stał przede mną i machał mi łapą przed japą.
- ZIOM ZIEMIA DO NIKI!
- O siema SPEEDrunnerze!
- Nagrywasz dziś filmik z nami?
- Aaa o czym?
- MAFIA
- JAK DLA MNIE TROMBA HAHAH!
- Dobre, dobre Niki!
- Dobra lecę coś wszamać, a potem zostanę pochłonięty z świat MONTAŻUUUUU!
Ziomek mi zagestykulował żebym się bała czy coś i se spierdzielił na górę. Klasyczny FRIZOL!
- Podłoga to lawa!- wrzasnął mi Łuki zza pleców
- 5 - stałam jak słup soli
- 4 - zaczęłam się rozglądać
- 3 - znalazłam Krzycha
- 2 - biegłam na niego
- 1! - wskoczyłam mu na barana
- Siema Kochanie! Jak tam samopoczucie?
- YYYY GIT! - gadał rozkojarzony
- To spoko, Wujaszku mogę już zejść z naszego Poczciwca?
- No niech Ci będzie - powiedział Łuki i usiadł na kanapie
- A co tam wszamasz? - zapytałam z ciekawości
- A co mogę, siedząc na kanapie przed telewizorem?
- WSZYSTKO... - wrzasnęłam
- To chyba oczywiste, że popcorn - powiedział obruszony
- Ojejejej... jaki zły Wujaszek...
- Życie! - machnął ramionami i wrócił do oglądania
- O MAJ BOŻE JAKI NIE MIŁY - powiedziałam z ironią
- Z tym się zgodzę! -wrzeszczał Brzdąc z góry - W końcu ktoś mnie w tym domu rozumie! Hahah! - gadał Majkel
Po naszej jakże interesującej rozmowie poszłam do pokoju posprzątać tam trochę. Za 20 minut usłyszałam tylko krzyki Werki.
- Niki!??!?!
- Co tam?!
- Jedziesz że mną na Lumpeks VS Sieciówka, prawda???? - wrzeszczała
- Spoko!!!!! A kiedy???????????
- Za 10 minutek!!!!
- Dobraaaaaa!
Ogarnęłam się i zczołgałam się po schodach. A w przedpokoju Werka zakładała buciczki. Ja natomiast założyłam swoje okazy i wyszłyśmy.W lumpie
Werka jak zwykle się przywitała i zaczełyśmy buszować między wieszakami. Znalazłyśmy MASĘ ubrań i z dwoma koszykami poszłyśmy do przymierzalni. W lumpie spędziłyśmy ponad 3 godziny. Zapłaciłyśmy za ciuchy 600 zł. Wybiegłyśmy wręcz że sklepu i pojechałyśmy do galerii.
W galerii
Tym razem sieciówką było Monki. Gdy weszłam do tego sklepu od razu wiedziałam, że to mój świat! TE WSZYSTKIE BLUZY I BLUZKI OVERSIZE AAAAAAAAAA!!! Wow! Ten sklep to niebo!
- Dzięki Wera, gdyby nie Ty nie znalazłabym najlepszego sklepu na świecie hahah!
- Oj Nikola, nie przesadzaj - powiedziała uśmiechnięta Werka
- To co? Do kasy i do domciu? - zapytałam
- No ewidentnie!
Podeszłyśmy do kasy i zapłaciłyśmy. Jeszcze wskoczyłyśmy do Mc'Donalds na jedzonko i wskoczyłyśmy do samochodu.Lokalizacja: DOM EKIPY xd
Gdy wchodziłyśmy, zauważyłyśmy Majkela goniącego Wujaszka w okół domu. Zaczęłyśmy się śmiać i wchodząc wpadłyśmy na Martę, Kasię i Marcysię. One się na nas patrzyły jak na debili. Co chwila pytały się czy wszystko ok itd. Odwiesiłam kurteczkę, ściągnęłam butki i poszłam do pokoju (mojego). Wchodząc, zauważyłam....
Polsat!
Sorreczki za to, że nic nie pisałam lecz musiałam pozałatwiać sprawy dotyczące szkółki. Przepraszam Was bardzo! Ale mam nadzieję że tą część opowieści wam się spodoba. To tyle ode mnie, BAYY
~Nina❤🖤
CZYTASZ
||Mój Chwastek🌱❤||Poczciwy Krzychu||ZAKOŃCZONE||
FanfictionJest to opowieść o ekipie. Główna bohaterka poznaje członków i ma z nimi różne przygody...❤😏🖤