Georgie....

281 10 0
                                    

    Aktualnie mamy październik, jest godzina 6.40, dlaczego tak wcześnie?
Odpowiedź brzmi szkoła....

 SKIP TIME PO 1 LEKCJI

- Cześć Liv - przywitał się Bill podchodząc do mnie, od razu zauwarzyłam że coś jest nie tak
- Cześć Bill, coś się stało?
- Jest u ciebie może Georgie? - zapytał na co się zdziwiłam 
- Nie, a czemu pytasz?
- Bo nie wrócił wczoraj do domu. Nigdzie go nie ma!!!! - odpowiedział spanikowany 
- Nie martw się znajdziemy go -  Odpowiedziałam przytulając go.
Jeszcze tego samego dnia po lekcjach pojechaliśmy szukać Georgie'go, jednak nigdzie go nie było. 
Byliśmy na policji, w lasku, w kanałach, sprawdzaliśmy gazety, robiliśmy wszystko, ale ani my, ani policja nie byliśmy w stanie go znaleźć.....  
I tak szukaliśmy....
Przez dni...
Tygodnie.........
Miesiące..............
Aż w końcu minął rok, a Georgiego nie było.....
A Bill był załamany i obwiniał się o jego zaginięcie..........

______________________________________

Jak się  podoba?
Trochę krótkie, ale chciałam jakoś dokładniej przejść przez temat zaginięcia Georgiego, gdyż w filmie nie jest to opisane prawie w ogóle.
Miłego dnia życzę i do zobaczenia w kolejnej częćci.....

The Losers ClubOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz