1.0

154 9 2
                                    

Pov. Olivia

Spałam spokojnie gdy ktoś wszedł do pokoju i odsłonił okno. Słońce dostało się do mojego pokoju. Otworzyłam oczy i spojrzałam na tą osobę, która odsłoniła okno. To była moja mama. Nieee.. Zamknęłam oczy i zakryłam się kołdrą.
-Mamo.. Ja chcę spać.. - mruknełam
-O nie. Wstawaj - powiedziała i ściągneła ze mnie kołdrę.
I zostałam zmuszona wstać z łóżka. Eh.. Wstałam z łóżka.
-Za 10 minuta śniadanie - powiedziała i wyszła.
Mój pokój no jest trochę duży. Wygląda tak

Ja nie miałam co do gadania czy chce taki pokój czy nie

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.

Ja nie miałam co do gadania czy chce taki pokój czy nie. Moi rodzice są bardzo bogacioja mama to projektantka mody a mój tata sprzedaje bardzo drogie samochody. Czasem rodzice mają mnie gdzieś. No dobra trzeba się ubrać.. Wzięłam ubrania z szafy i się przebrałam. Rozczesałam włosy i ogon. Gdy byłam gotowa poszłam do kuchni. Przeszłam przez salon, który wygląda tak

 Przeszłam przez salon, który wygląda tak

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.

Weszłam do kuchni. Usiadłam przy stole. Mama na stole postawiła śniadanie. Wzięłam kanapkę i zaczęłam jeść. Była cisza pomiędzy nami. Po chwili odezwał się tata.
-Olivia
-Tak tato?
-Wybrałaś już szkołę?
-Jeszcze nie, ale myślałam nad czterema szkołami
-Jakimi?-spytała się mama
-Liceum Zeusa, Akademia Królewska, Gimnazjum Raimona i Akademia Wojskowa (wymyślona przez mnie. Autorka)
-Ciekawe wybory, ale musisz wybrać jednął
-Wiem tato.. I wybieram Akademie Wojskową
-Dobrze.. To dziś pójdziemy tam i wszystko załatwimy.
-Hai..

Time skip
13.39.

Weszłam do domu razem z tatą. Poszłam do siebie. Weszłam do pokoju. Mundurek Akademi Wojskowej położyłam na kanapie. Jest ładny. Mi pasuje ten mundurek. Mundurek wyglądał tak

Jest idealny jak dla mnie

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.

Jest idealny jak dla mnie. Wzięłam torbę i zaczęłam pakować książki na jutro do szkoły. Pierwszy mam japoński potem matma, chemia, biologia i wf. Okej.. Gdy Spakowała się torbę postawiłam na biurku. Z szafy wyjełam trobę gdzie miałam sportowe rzeczy. Wyjełam z niej piłkę do nogi. Francja.. Shadow Star klub piłkarski.. Należałam tam.. Byłam wilczą napastniczką. Byłam świetna, ale musiałam wyjechać.. Niestety.. Eh.. Chyba już nigdy nie zagram w piłkę.. Kto wie.. Może kiedyś zagram.. Do końca dnia siedziałam i wspominałam co było we Francji.. Potem poszłam się umyć i przebrałam się. Położyłam się na łóżku i po chwili zasnęłam.

Magical mystery: The mystery of the Wolf strikerOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz