2.0

116 8 0
                                    

Pov. Olivia

Obudziłam się o 6.20. Wstałam z łóżka i poszłam do ł. Umyłam się i ubrała się w mundurek. Rozczesałam włosy i ogon. Włosy zostawiłam rozpuszczone. Tylko na wf je zwiążę. Wyszłam z łazienki i wróciłam do pokoju. Spójrzałam na zegarek. Jest 6.59. Okej. Wzięłam torbę z książkami i torbę na trening. Wyszłam z pokoju i poszłam na dół. Gdy byłam w kuchni napiłam się tylko wdy. Jest 7.05. Okej.. Czas do szkoły.
-Zbieraj się Olivia--powiedział tata
-Mhm- nałożyła buty i razem z tatą poszłam do samochodu. Weszłam do samochodu. Po chwili ruszyliśmy. Eh.. Zaczynam wszystko od nowa.. Poznam nowe osoby, ale xzy ja to chce? Nie.. Nie wiem czemu wyjechaliśmy z Francji i jesteśmy tu.. W Japonii.. Szczerze? Kocham Japonię tak samo jak Francję.. Ale we Francji miałam przyjaciół.. A tu? Wogule nie mam.. Nie mam nikogo.. Jestem sama.. Może to się zmieni. Kto wie..
-No miłego dnia w szkole Olivcia
-Dzięki tato - wysiadłam z auta i wzięłam moje torby
-I pamiętaj bądź grzeczna
-Pamiętam tato - zamknęłam drzwi od samochodu. Tata pojechał. A ja poszłam do szkoły. Akademia Wojskowa jest bardzo duża. Weszłam do niej. Poszłam do gabinetu dyrektora. Gdy byłam tam dostałam kluczyk do szafki. Po chwili razem z nauczycielem. Moim wychowawcą. Poszliśmy do sali. Weszliśmy do sali a tam byli już uczniowie
-Dzień dobry klaso
-Dzień dobry
-Mamy nową uczennice w klasie. Przedstaw się
-Em.. Nazywam się Olivia Fire.. Lubię śpiewać, tańczyć, rysować i jeździć na łyżwach.. Mam nadzieję, że polubicie mnie..
-Dobrze. Olivia usiądź z.. Alexem
Pdeszłam do wskazanego mijeca i usiadłam obok. Chłopak uśmiechnął się do mnie. Odwzajemniłam uśmiech.
-Jestem Alex Ferguson

Pov. Alex

-Jestem Alex Ferguson
-Olivia Fire
-Miło mi
-Mi również
Olivia wydaje się być interesującą dziewczyną. Nie Doś, że jest w połowie wilkiem to i jest też ładna.
-Dobrze.. Ktoś ma pytania do Olivi?- spytał się nauczyciel
-Ja mam - powiedział Ash - Grałaś kiedyś w piłkę nożną?
-Em.. Tak grałam. Nawet byłam w klubie piłkarskim
-A jakim? - dopytywał się Ash
Ale on jest ciekawski..
-W Shadow Star. Reprezentacja Francji
-O kurde! To najlepszy zespół jaki znam
-Nie Noe bez przesady.. Shadow Star nie jest tak dobre jak Inazuma Japan czy Akademia Królewska
-No w sumie.. Ale i tak jesteście genialni! Te wasze strategie, techniki i taktyki są nie samowite
-Dziękujemy

Pov. Olivia

Jakie to miłe, że tak uważa. Przez całą lekcje odpowiadała na każde zadane ich pytanie. Jedna dziewczyna zadała mi pytanie czy to przypadkiem ja wygrałam rok temu Grand Prix w łyżwiarstwie figurowym. Odpowiedziałam jej, że tak to ja. Wszyscy byli zaskoczeni. No bo w klasie mają byłą członikinie Shadow Star i zwyciężczyni Grand Prix. Heh.. W sumie nawet fajnie było w szkole.

12.00

Aktualnie przed chwilą zaczęła się przerwa. Ja, Ash, Alex, Rudy tak nazwałam Toma, Zosika to jest Angle. Angle to chłopak. Siedzimy na korytarzu, gadamy i śmiejemy się. Zaraz wam powiem nasze ksywki. Więc tak
Ja: Bestia
Ash: Psychopata
Alex: Fredka
Tom: Rudy
Angel: Zosika

-Rudy - powiedział Zosika
-Co jest Zosika?
-Może Bestia niech dołączy do naszego klubu piłkarskiego
-Czej.. To wy macie klub piłkarski?!
-Tak - powiedział Fredka
-O ja cię.. Dołączam!
Wszyscy zaśmiali się.
-To witaj w Stars of Darkness
Uśmiechnęłam się. Wow.. Jestem w klubie piłkarski. Jej! Czyli gramy dalej w piłkę. O tak!

Po lekcjach. Godzina 15.45. Lodowkisko

Aktualnie jestem na lodowisku. Nałożyłam moje łyżwy i weszłam na lód. Zaczęłam jeździć. Po chwili wykonałam potrójnego Flipa z podwójnym Loopem i wylądowałam bezbłędnie. Po chwili zrobiłam coś nie realnego dla niektórych. Wykonałam potrójnego Axela z podwójnym Flipem i wylądowałam bezbłędnie. Stanęłam na lodzie i zwjązałam włosy w kucyka. Podjechałam do barierki. Wzięłam głośnik i telefon. Podłączyłam muzykę. Pojechałam na środek lodu i gdy usłyszałam pierwsze nuty muzyki zaczęłam mój uk) ad z finału. Mój układ był do tej muzyki.


Na koniec układu zrobiłam potrójnego Axela i wylądowałam bezbłędnie i stanęłam w pozycji końcowej. Po chwili usłyszałam brawa. Spojrzałam w tamtą stronę. Tam stał chłopak. Miał brązowe włosy. Na oczach miał gogle.. On sam założył łyżwy i podjechał do mnie.
-Jestem Jude Sharp a ty?
-Olivia Fire
-Olivia śliczne imię
-Dziękuję..
-Od dawna jeździsz na łyżwach?
-Od kąd pamiętam.. Zaczęłam gdy miałam 3 lata..
-Masz talent Olivia
-Dziękuję.. A ty od kiedy jeździsz?
-Ja? W sumie od 2 lat
-Ciekawie.. Pokaż co potrafisz
-No okej
Stanęłam z boku i patrzyłam się. Chłopak wykonał podwójnego Loopa. Nieźle. Całkiem nieźle.
-No nieźle
-Dzięki, ale w porównaniu z tobą jestem amatorem
-Oj bez przesady..
-No taka prawda. Rok temu wygrałaś Grand Prix
-No tak.. -zaśmiałam się nerwowo- Ale nie lubię się tym chwalić
-Rozumiem
Ja i on jeździliśmy tak sobie do 17.39. Była fajnie. Rozmawialiśmy. Jest miły. Potem każdo z nas poszło w swoją stronę. Po kilku minutach weszłam do domu. Poszłam do pokoju. Spakowałam się na jutro do szkoły. Poszłam się umyć. Umyłam się i przebrałam się. Wróciłam do pokoju. Wzięłam telefon i słuchawki. Nałożyłam słuchawki. Podłączyłam piosenkę "Pół Kroku Stąd" (w mediach). Wyszłam na balkon, stanęłam na środku i śpiewałam. Nie interesowało mnie to czy ktoś będzie to słyszał.
-Patrzę w wode
I te fale na brzegu
Odkąd sięgam pamięcią
Nie wiem sama czemu tak?
Żal mi, ale widać tak być musi
Nowy dzień mnie słońcem kusi
Jak oprzeć się mam, no jak?
Każda z nowych dróg
Każdy świeży ślad
Każdy ścieżki łuk
Wiodą znowu w świat
Który z marzeń znam
Który jest gdzieś tam
Tam gdzie gdzie pradnę być
Gdzie się niebo i morze chcą zejść
Coś woła
Daleko stąd
Marzenia są
Jeśli łódź moją pchał wiatr i mnie wesprze
Te sny za mgłą
Zdołam znaleźć wcale nie tak daleko stąd!
Ja znam wszystkich ludzi na tej wyspie
Robią swoje na tej wyspie
Czy im dobrze jest, czy źle
Znam tu wszystkich ludzi na tej wyspie
Ty jest ład na tej wyspie
Czy będzie dobrze tu i mnie?
Mogę wzorem być
Ludziom siłę dać
Jakby nigdy nic swoją rolę grać
Lecz ten głos zbyć
Kiedy szepcze tak
Czemu gnębi mnie?
Widzę światło a wodzie co liśni jak ogień
Daleko stąd
Marzenia są
Dobrze wiem, że to światło woła mnie, woła w drogę
Chcę znaleźć je
Za horyzont biec
Gdzie się niebo i morze chcą zejść
Coś woła
Czy blisko stąd
Marzenia są?
Wiem że łódź moją popchał wiatr i mnie wesprze
Pół kroku stąd
Marzenia są

Skończyłam śpiewać. Wróciłam do pokoju. Podłączyłam telefon pod ładowarkę. Położyłam się na łóżku. Patrzyłam się w sufit. A po dłuższej chwili zasnęłam.

Magical mystery: The mystery of the Wolf strikerOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz