🔹Real life🔹

1.1K 51 2
                                    

MARATON 3/6
🔹

- Cieszę się, że już dzisiaj wracamy. Gdybym widziała, że ten wyjazd będzie tak okropny to bym go nie organizowała - powiedziała Lou wkładając walizki do bagażnika.

- Rozmawiałaś z Tomem? - spytała Elizabeth.

- Nie, jakoś nie mam ochoty na rozmowę z nim - westchnęła dziewczyna.

Olsenka w geście pocieszenia przytuliła dziewczynę.

- Możemy już wsiadać i ruszać - powiedział Sebastian wsiadając na miejsce kierowcy.

Louise, El, Scarlett, Jeremy i Anthony poszli w jego ślady i zajęli swoje miejsca.

Tom patrzył smutnym wzrokiem na odjeżdżające auto.

- O co poszło ci w ogóle z Tomem? - spytał zza kierownicy Seb.

- Mieliśmy iść spać, lecz gdy ja już zasnęłam on wyszedł z pokoju i poszedł z Zendayą na plaże, nie zostawił mi nawet żadnej wiadomości, że gdziekolwiek wychodzi i to tym bardziej, że wychodził z Zendayą - westchnęła Lou - dobrze wiedział, że już próbowała rozwalić nasz związek a i tak z nią poszedł i Bóg wie co robili na tej plaży.

- Nie martw się mała, być może Tom nie był tym jedynym - Scar złapała rękę młodej Downey.

Lou skinęła tylko głową i wpatrywała się w przecudne, wschodzące słońce.

🔹🔹🔹🔹🔹🔹🔹🔹🔹🔹🔹🔹🔹
Kontynuacja jutro bo muszę posprzątać w pokoju 😂

Buziak 💋

Different Life♦️Tom HollandOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz