seven

2.5K 97 16
                                    

Czy to normalne, że nie było mnie cały tydzień, a ja zamiast się uczyć wolę iść na imprezę?

oczywiście, że to normalne

Była dwudziesta pierwsza, a ja czekałam na Luka, który spóźniał się już pięć minut, ale to u niego norma.

Kiedy wczoraj zapytał się mnie, czy pójdę z nim na imprezę, którą organizuje jego kumpel, byłam dość zdziwiona, bo zazwyczaj nie chodziliśmy na takie rzeczy. jak to powiedział zamiast pić jakieś słabe drinki i ocierać się o spoconych ludzi, woli posiedzieć w domu i porobić coś ciekawszego na przykład..

od: Lukey❤️
Zaraz będę

do: Lukey❤️
okej, czekam

Nie było mi dane skończyć moich przemyśleń, bo usłyszałam głos silnika i zobaczyłam błysk świateł, a chwile potem zza zakrętu wyjechało białe Lamborghini.

Nadal nie wiem skąd ten chłopak ma tyle pieniędzy.. znaczy domyślam się, ale mam nadzieję że nie jest to prawda..

— Hej — pocałowałam chłopaka w policzek, wsiadając do auta, a następnie wygodnie ułożyłam się w siedzeniu.

— No hej — odpowiedział i ruszył. Całą drogę w samochodzie panowała niezręczna cisza, no ale w końcu co się dziwić, jesteśmy przyzwyczajeni do bycia.. z zamyśleś wyrwał mnie dźwięk przychodzącej wiadomości.

od: Justin
żyjesz jeszcze?

do: Justin
Tak żyje, i mam się dobrze ;)

od: Justin
co robisz?

do: Justin
Jadę na imprezę z Lukiem

Właściwie to dojechaliśmy, więc muszę kończyć

Napisze do ciebie później!

od: Justin
Błagam nie mów, że to ta impreza u Paula

Jeśli to ona lepiej tam nie idź

Jest tam ktoś kogo raczej nie chcesz spotkać

dostarczone

—————

witam witam, sorki za brak rozdziałów🤷🏻‍♀️

mam teraz czas więc trochę mogę powstawiać, co wy na to?

30 gwiazdek —> next

I DON'T WANT TO CARE || textingOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz