dwa miesiące potem
— pani rzeczy osobiste — mężczyzna za ladą schylił się i po chwili wręczył mi do rąk małe czarne pudełko.
— dziękuję — lekko się do niego uśmiechnęłam i odeszłam kawałek. ostatni raz spojrzałam na zdjęcia wiszące na korytarzu po czym skierowałam się do wyjścia.
— chodź kochanie, pora wracać do domu — powiedział moja mama, a następnie mocno mnie przytuliła.
Dzisiaj minęły dwa miesiące od kiedy tutaj przyjechałam, dwa miesiące odcięta od świata, znajomych, a nawet rodziny. Po moim pobycie w szpitalu zostałam skierowana do ośrodka wychowawczego z dala od ludzi i narkotyków, które tak bardzo mnie pochłonęły.
Nie wiem czego boje się bardziej, tego że nie będę potrafiła wrócić do normalnego życia czy tego że narkotyki ponownie przejmą nade mną kontrolę.
Jestem czysta od dwóch miesięcy to fakt, ale nie potrafię określić co zrobię kiedy ponownie zderzę się z rzeczywistością..
Jednak jedno wiem napewno, nie chcę wrócić do starego stylu życia, nie po tym wszystkim..
—————
tak wiem, rozdziałów nie było tu dobre pare miesięcy, więc obstawiam że większość czytelników już tutaj nie ma, ale dla tych którzy zostali:
wracam i mam zamiar kontynuować tą książkę!

CZYTASZ
I DON'T WANT TO CARE || texting
Novela Juvenil[ 𝘸𝘩𝘺 𝘪 𝘤𝘢𝘯'𝘵 𝘧𝘰𝘳𝘨𝘦𝘵 𝘢𝘣𝘰𝘶𝘵 𝘺𝘰𝘶? ] [ 09.2019-?? ] [ 𝘬𝘰𝘯𝘵𝘺𝘯𝘶𝘢𝘤𝘫𝘢 ]