— Kim jesteś nieznajomy? — Zaczęłam się śmiać, jednak szybko przestałam, kiedy zorientowałam się, z kim właśnie wyszłam na papierosa.
cholera
— Witaj Maggie — chłopak uśmiechnął się w ten charakterystyczny sposób, a moje ciało przeleciały dreszcze. — Tęskniłaś, kochanie?
— Błagam zostaw mnie! — zaczęłam przypominać sobie to co stało się ostatnim razem, kiedy go spotkałam, wtedy byłam z Lukiem, a teraz.. teraz jestem sama.
— Tym razem mi nie uciekniesz kochanie! — niech ktoś mi pomoże, błagam.. Luke, Justin, Bóg.. ktokolwiek. — Nie bój się mnie, po prostu trochę się zabawimy, nie udawaj że tego nie lubisz.
— Jesteś obrzydliwy! — próbowałam nie ukazywać mu tego jak panicznie się go boję, bo to go by tylko dodatkowo nakręciło.
— Obrzydliwy, to ja dopiero będę! — nagle chłopak zrobił krok w moją stronę a ja wiedziałam, że mam ostatnie sekundy..
Znalazłam w torebce telefon i szybko wybrałam jakiś numer, tak aby ten psychol tego nie zobaczył..
—————
tak wiem, już dawno miałam wstawić rozdział i tego nie zrobiłam, przepraszam!! jednak z drugiej strony nie chce wam też wstawić czego pisanego na siłę!
jak zobaczę tutaj dużą aktywność, to wstawię next
(mam dzisiaj wenę więc jest nawet szansa na wieczorny maraton!)
CZYTASZ
I DON'T WANT TO CARE || texting
Подростковая литература[ 𝘸𝘩𝘺 𝘪 𝘤𝘢𝘯'𝘵 𝘧𝘰𝘳𝘨𝘦𝘵 𝘢𝘣𝘰𝘶𝘵 𝘺𝘰𝘶? ] [ 09.2019-?? ] [ 𝘬𝘰𝘯𝘵𝘺𝘯𝘶𝘢𝘤𝘫𝘢 ]