Siedziałam sobie właśnie na ławce w parku paląc papierosa. Najgorsze jest to, że próbuje zapomnieć o Isaacu, a mi się to kompletnie nie udaję. To jak jakiś cholerny nawyk...Nieznany: Co tam?
Ja: Nic... Pale papierosa, a poza tym to zimno jest
Nieznany: A gdzie jesteś?
Ja: A co zgwałcić mnie przyjdziesz?
Nieznany: Chciałabyś wariatko ;p
Ja: W parku wariacie
Uśmiechnęłam się sama do siebie i schowałam telefon do torebki. Zajęłam się tylko i wyłącznie spalaniem papierosa.
Nagle poczułam jak ktoś zarzuca mi coś na plecy i szybko się skapnęłam, że to kurtka.
- To Ty do mnie piszesz? - Spytałam odrazu patrząc na Isaaca
- Co? Nie? - Przysiadł się do mnie - Przechodziłem tędy i zauważyłem Cię poza tym trzęsiesz się z zimna
- Nie fatyguj się - Zdjęłam z siebie jego kurtkę i wyrzuciłam papierosa
- Załóż - Odparł
Jakby nie patrzeć to faktycznie się trzęsłam się z zimna, a zresztą mi wiecznie zimno.
- Dobra - Powiedziałam obojętnie i przewróciłam oczami
- Co tam Nina?
- Oh zamknij się - Odpowiedziałam chamsko
- Przepraszam za to jakim jestem idiotą - Odparł smutno
Dla mnie jego przeprosiny nic nie znaczyły. Przeprosi i zrobi to samo.
- Przeprosisz i zrobisz to samo Isaac - Wstałam i zdjęłam kurtkę rzucając nią w niego - Ty nie dorosłeś do związki ani obiecania wierności
- Trzy lata temu... - Zaczął
- Trzy lata temu to czas przeszły - Wtrąciłam - Dla mnie liczy się tu i teraz
- Nina proszę
- Isaac to koniec nas i tego co nas łączyło trzy cholerne lata temu - Niemal krzyczałam
On wstał i patrzał na mnie smutno.
- Wiesz dlaczego to zrobiłem? - Podniósł ton - Bo przez te trzy jebane lata dalej o Tobie myślę i próbuje zapomnieć o Tobie bawiąc się z innymi, ale to nic nie daję bo jesteś moim jebanym uzależnieniem
- To idź je wyleczyć - Odpowiedziałam i zaczęłam od niego odchodzić
Chciałam jak najszybciej dojść do domu Seleny i rzucić się na łóżko.
Wtedy on do mnie podbiegł i złapał mnie za nadgarstek i odwrócił żebym nasze spojrzenia były tylko na siebie.
- Nie chcę tego wyleczyć - Powiedział - Trzy lata temu było inaczej
- Było minęło - Wzruszyłam ramionami
- Nie musi to minąć - Położył dłoń na moim policzku
Patrzałam w jego niebieskie tęczówki i szczerze? Chciałam wpić się w jego cudowne usta, ale nie mogę.
- Muszę iść - Powiedziałam i wyrwałam mu się
- Dobrze wiesz, że Cię... - Zamknął się wtedy - Tak może lepiej idź - Powiedział smutno - Tylko wiedź, że jakbyś została dalej byłbym przy Tobie i byłbym kurwa wierny, ale boję się, że Cię stracę i, że znowu wyjedziesz więc dlatego to z Judy...
- Lepiej było jak mnie by tu i teraz nie było - Powiedziałam i zaczęłam kierować się do domu Seleny
Zaczęłam po drodze płakać bo było mi przykro. Mogłam nie wracać i nie przypominać sobie tego wszystkiego co do niego czułam/czuje. Tęsknie za nim, ale nie potrafię mu teraz zaufać .
CZYTASZ
Poznam Cię 2
RomanceMiłość, która zaczęła się od wiadomości. Wiadomość nie była miła, a zapoczątkowała miłość dwóch osób. Niestety wszystko nie przetrwało, a miało być tak pięknie... Nina jest teraz 22-letnią kobietą, trzy lata temu musiała wyjechać z rodzicami i zosta...