11: wycieczka

9 0 0
                                    

Emilka Katy Robert oraz Melody są w harcerstwie wrócili do domu krzycząc -TATO MAMO OBÓZ OBÓZ!-. -Obóz?- zapytali rodzice -przyjmują psy?- zapytał tata widząc smutną mine Tropiciela Melody wzieła kartkę i czytała- obóz harcerski "dzikie niedźwiedzie" oferuje rozrywkę dobrą opiekę oraz dobrą edukacje,- o na dole jest "zwierzęta łagodne mile widziane"!- powiedział Robert-proszeeeeeę- powiedziała cała czwórka. Rodzice popatryli na siebie i wzruszając ramionami powiedzieli - ok będziemy mieli wolne.-Ale super- powiedział Tropiciel kiedy się pakowali- kiedy!? Kiedy!?- pytały dzieci Melody która trzymała notatkę - jutro- wyjaśniła- o 16:15- dzieci pisneły tak że Tropiciel zatkał uszy - chcecie harcerze pograć w monopoly?- -TAK!- Wykrzyczały maluchy.

tropicielOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz