=South Park Scenariusze=

=Nowe Postacie=

Sory, że długo żadnego rozdziału nie było. Było to spowodowane sprawdzianami i nauką.....jebany szwabski.

=Kim jesteś?=

Butters- Nowa uczennica

Cartman- Czarną dziewczyną, która nosi aparaty słuchowe

=Wasze pierwsze spotkanie=

Butters-
Chodziłaś po szkolnym korytarzu szukając swojej klasy. Byłaś nowa i nikogo nie znałaś. Zadzwonił dzwonek na lekcje i wszyscy poza tobą udali się do swojich klas. Bałaś się, że nie znajdziesz swojej klasy. Nagle do ciebie podszedł blondyn o wygolonych bokach.

-Zgubiłaś się?- spytał

-Tak. Mam teraz matme i nie wiem, do której sali się udać- powiedziałaś. Chłopak zaprowadził cię do twojej klasy.

Cartman-
Stałaś w kolejce do kasy. Nagle przed ciebie wepchnął się grubas, rozsypując przy tym twoje zakupy. Twoja cierpliwość się skończyła. Niedość, że byłaś w sklepie przez 2 godziny z przymusu to jeszcze jakiś grubas się wepchnął w kolejkę przed ciebie. Szarpnęłaś grubasa za rękaw. Chłopak się obrócił i był zły, że ktoś ma czelność mu przeskadzać.

-Co ty sobie myślisz?!!? Nie jesteś królem aby się wpychać do kolejki!- powiedziałaś zdenerwowana. Chłopak najpierw ocenił cię wzrokiem, a potem przypomniał sobie co miał powiedzieć.

-Zamknij ryj ty jebana, głucha niewolnico!- krzyknął i skierował twarz w stronnę twarzy.
Chciałaś coś powiedzieć ale zrezygnowałaś z tego i postanowiłaś zbierać zakupy. Wiedziałaś jedno: Ten grubas rozpoczął wojnę, której nie wygra.

=Jego pierwsza myśl o tobie=

Butters-
,,Może się zgubiła. Zapytam ją o to. Jak coś to pomogę jej znaleźć klasę"

Cartman-
,,Kurwa mać czemu ta laska się mnie czepia?? Nic przecież nie zrobiłem....może skradłem jej serce??"

=Co robicie gdy się nudzicie?=

Butters-
Siedzieliście w twojim domu. Bardzo się nudziliście. Chłopak kolorował jakieś kolorowanki, a ty rozwiązywałaś krzyżówki. Nawet się zmienialiście czynnościami gdy było zbyt nudno.

Cartman-
Zacznijmy od tego, że wy się nie nudzicie. Ty próbujesz dokopać mu, a on tobie.

=Jaki jest wasz ulubiony Assassin?=

Butters-
Nie gracie w taką grę.

Cartman-
On woli templariuszy. Ty lubisz i podziwiasz Aveline de Grandpré. Macie odmienne zdania co powoduje większą wojnę.

=Co robicie gdy pada deszcz?=

Butters-
On ma szlaban, a ty siedzisz sama w domu. Piszecie do siebie przez 3 godziny.

Cartman-
Wracałaś do domu. Padał deszcz i to cię trochę irytowało. Nagle Cartman cię przepchnął co spowodowało, że wpadłaś w kałużę i byłaś cała mokra. Chłopak zaczął się z ciebie śmiać, a ty z każdym jego śmiechem chciałaś go uderzyć.

=Gdy jesteś chora=

Butters-
Gdy ty jesteś chora to ona ma wtedy szlaban. Chłopak stara się poprawić twoje samopoczucie pisząc do ciebie wiadomości oraz podając ci prace domową i opowiadając o ciekawostkach szkolnych.

Cartman-
Chłopak ma to w dupie, ale co jakiś czas gdy wraca do domu to zatrzymuje się przed twojim domem i rzuca swojim zeszytem w twoje okno abyś zwróciła na niego uwagę. Zawsze się kończy tym, że rzucasz w chłopaka jakimś przedmiotem, a on się drze na ciebie.