Byłeś/aś na krótkich wakacjach z rodziną za granicą i na wasze nieszczęście Korona postanowiła uderzyć. Na dwa tygodnie jesteście w izolatce.
Stan-
Stan siedział przy biurku i przeglądał coś w Internecie. Na pierwszy rzut oka wszystko było okej, jednak po dłuższym przyglądaniu się mu, nawet ślepy zauważyłby, że coś jest nie tak. Zamiast przeglądać social media to czytał najnowsze artykuły. Zapisywał do zeszytu co się dzieje na świecie. Rodzice się nie przejmowali do puki Randy nie zauważył, że jego syn wchodzi na te strony od kilku dni. Zorientował się przypadkowo, bo jego celem było wyszukanie jakiegoś filmu dla dorosłych. Stan nie odpuszczał. Co noc starał się znaleźć nowe informacje oraz sposobu na skontaktowanie się z tobą. Facebook'a nie miał, a twojego numeru nie zapisał.
Westchnął i położył się na biurku. Zamknął oczy i modlił się w myślach abyś wróciła cała. Od twojego wyjazdu minęło 10 dni co dla chłopaka było katorgą. Martwił się jak nigdy dotąd.
Wendy-
Śmiech, rozmówki, śmiech, rozmówki. To właśnie cały czas można było usłyszeć z strony dziewczyn na szkolnych przerwach. Wendy tak reagowała gdy tylko widziała jak jakaś zakochana para miała ją i dziewczyny minąć. Od pięciu dni nie mogła się skupić na lekcjach. Nie, żeby pomysły Cartman'a albo strzelaniny były nudne, ale tak się czuła. Znudzona. Brakowało jej tego jednego przeciętnego chłopaka, który większość lekcji przesypiał, a po lekcjach miał miliony pomysłów.
Po mimo długiego rozłomu nie zdejmowała swojej maski.
Kyle-
Najbliżsi kumple Kyle'a mogli dostrzec gołym okiem, że coś jest nie tak. Ciągle chodził z wzrokiem wlepionym w podłogę. Mało gadał przez co Kenny zaczął żartować, że rudy jest jego zaginionym bratem albo kuzynem. To były tylko początkowe objawy, ale gdy chłopak przestał reagować na wulgarne komentarze Cartman'a, to już było wiadomo, że coś jest nie tak. Paczka myślała, że Kyle ma depresje. Co było dziwne, bo to była zwykle rola Stan'a. Kenny starał się jakoś go pocieszyć po przez tandetne rozmowy o tym, że "Inni mają gorzej". Stan się nie pierdzielił w tańcu i namawiał przyjaciela aby wyszedł z nim na miasto, jednak rudy odmawiał. Cartman wymyślał coraz dziwniejsze pomysły ośmieszające Butters'a i dzielił się nimi z Kyle'm w celu obudzenia jego zdrowego rozsądku, jednak to też nie działało.
Chłopak po prostu cierpliwie czekał aż wrócisz.
Kenny-
Cisza, przekleństwo, cisza, przekleństwo. Błędne koło było w toku, a chłopak delikatnie dawał znak, że coś nie gra. Był jeszcze cichszy niż zwykle co wydawało się niemożliwe. Chodził zamyślony, wpadał na ludzi na korytarzu, zmniejszył czas poświęcony na czytanie magazynów dla dorosłych. Postanowił sobie, że jeżeli wrócisz to spełni każdą twoją zachciankę przez godzinę.
Ciekawe kiedy się od ciebie tak uzależnił?
Bebe-
Dziewczyna wykazywała o wiele większe chęci na sport niż zwykle. Czy to siatkówka, jogging, próby gry w kosza czy też siłowanie na rękę. Było to dziwne dla jej koleżanek, ale nie dla niej. Blondynka postanowiła zająć swój umysł, aby zapomnieć o tobie na czas twojej nieobecności. Jednak podczas wykonywania aktywności sportowych ciągle o tobie pamiętała. Może przez to, że ćwiczenia kojarzyły się jej głównie z tobą.
Postanowiła, że jak wrócisz to się zmierzycie podczas siłowania na rękę. Nagrodą będzie zamówienie ulubionego jedzenia.
Craig-
Chłopak ciągle w domu gapił się na kartki. Już od prawie godziny. Bawił się ołówkiem i próbował sobie przypomnieć jak wyglądałaś. Cóż minęło prawie 10 dni, a chłopak nie chciał mieć z tobą wspólnych zdjęć. Teraz żałował. Chciał z pamięci narysować twoją podobiznę aby w razie czego nie tęsknić jeszcze bardziej. Gdy rodzina czasem zaglądała do niego to bez problemy spławiał ich środkowym palcem. Może i nie miał artystycznych umiejętności jak ty, ale mocno się starał.
Jak wrócisz to będzie musiał schować swój rysunek tak dla pewności.
Fem. Kenny-
Pracownicy pizzerii mieli już dość gdy co dzień po lekcjach widzieli jak blondynka ubrana w przydużą pomarańczową kurtkę kręciła się w okolicy. Patrzyła czasem przez szybę szukając wzrokiem swojego chłopaka, a nawet sama pytała pracowników. W szkole nie było lepiej. Nie gadała na zboczone tematy, bo nie miała z kim. Nie miała dobrego słuchacza. Nie miała kogo dręczyć pod względem swoich zboczeń. Po prostu czuła się pusta.
Zrobi ci całodniowy referat na tematy, o których nie chcesz słyszeć.
Tweek-
Z chłopakiem było coś nie tak. Nie pił kawy!!! Przerzucił się na herbatę!!! Rodzice oraz koledzy byli w szoku, a on tylko starał się odprężyć. Modlił się abyś szybko wróciła.
Jak wrócisz to znowu wróci do picia kawy.
Fem. Craig-
Brak Szkolnej Gwiazdy był tragedią dla fanek. Tym dziewczynom odwalało. Zrobiły z kanciapy woźnego pokój pamięci z twoim zdjęciem, świecami oraz kwiatami. Czemu cię traktują jakbyś umarł?? Nie wiem. Wiem natomiast, że jedna czarnowłosa dziewczyna ciągle dostawała od ciebie informacje, że żyjesz, masz się dobrze oraz czasem wysyłałeś jej filmiki z izolatki. Więc przejmować się za bardzo nie musiała.
Skoro przeżyłeś swoje fanki to i izolatkę przeżyjesz.
Butters-
Blondyn zaciekle coś pisał. Jego rodzice nie zwracali uwagi na to, a koledzy wiedzieli co zamierza zrobić, bo sam ich o tym poinformował. Postanowił zrobić notatki dla ciebie abyś mogła po powrocie wkleić je do zeszytu. Robił też listę rzeczy, które możecie zrobić gdy wrócisz.
Chłopak był dobrych myśli i tyle.
Cartman-
Chłopak siedział pod drzewem. Nie miał na kogo nakrzyczeć. Nie mógł powyzywać, bo Kyle to nie to samo co ty. Siedział i myślał o tobie, przez co kilka razy głośno przeklinał, a ludzie w parku dziwnie na niego spoglądali. W końcu zrozumiał jak bardzo nie może żyć bez ciebie. Uśmiechnął się pod nosem. Już obmyślał plan zemsty za to, że go nie poinformowałaś.
CZYTASZ
=South Park Scenariusze=
RandomNie widziałem książki tego typu na Polskim Wattpadzie i to jeszcze z South Parka. Nie polecam tej książki dla ludzi: -krytykujących -o wieku poniżej 14 roku życia -o słabych nerwach -bez poczucia humoru -bez dystansu Czytasz na własną odpowiedzialno...