11. Koniec

2.1K 170 123
                                    


IZUKU

Chłopaki walczyli dzielnie . Widząc jak dobrze Kota posługuję się wodną mocą czułem ile czasu przeminęło odkąd ostatni raz widziałem chłopca .

Shinsou próbował przejąć kontrole nad myślami Tomury ale ile kroć był tego bliski Tomura używał blokującej umiejętności ( coś w stylu tej u wychowawcy ).

Po pół godzinie chłopaki spoglądnęli na mnie . Kota miał cała twarz we krwi a Shinsou leżał twarzą do ziemi i się nie ruszał 

Widziałem jak Tomura szykuje się do ataku . 

Po chwili stałem przed moimi przyjaciółmi , z rękami ustawionymi do bloku . 

-To co Deku , może w końcu to zakończymy - zapytał zmęczony Tomura

-Jasne , po to tu przyszedłem - powiedziałem głośno szukając Kacchana 

Zobaczyłem leżącego blondyna 

-Kota , mam prośbę , popatrz tam , przy ruinach wieży , tam leży Kacchan , proszę zabierz go jak najdalej stąd 

-Ale ... - nie dałem mu skończyć 

-Proszę , Kota - po tych słowach chłopak wziął na ręce Shinsou i ruszył w stronę mojej miłości .

-Nie myśl że pozwolę im odejść - powiedział Tomura rzucając się do ataku

Poczułem przypływ energii . Moje ciało otoczyły zielone błyskawice .

Uruchomiłem 100% One For All .

-Dzisiaj się to skończy , nareszcie - powiedział Tomura 

Chłopaka zaczęły otaczać rożne barwy , tyle ile posiadał ukradzionych umiejętności tyle było wokół różnych poświat

-Dzisiaj się przekonamy , czy decyzja All Mighta o przekazaniu mi mocy była decyzja dobrą .

Postanowiłem całą moją moc poświecić na ten ostatni cios . Tomura chyba też postanowił to zakończyć .

-Dzisiaj All For One i One For All przestaną istnieć , razem z nami ! - krzyknąłem i ruszyłem w stronę Tomury a ten zrobił dokładnie to samo . 

Czułem wzrastającą moc we mnie , widziałem poprzedników , poprzednich właścicieli mojej mocy . Najwyraźniej widziałem poprzednią mistrzynie All Mighta . Wszyscy patrzyli na mnie .

Zdjąłem wszystkie ograniczenia . Nie wiem nawet ile procent użyłem , wiem że była to cała moc One For All jaka powstała w ciągu wszystkich poprzednich strażników tej mocy .

Czułem nawet jak moja energia życiowa zamienia się w zieloną moc . 

Uderzyłem .

Nie czułem nic . Nawet bólu . Widziałem tylko jak nasze moce zaczęły się łączyć . A może nawet nie łączyć tylko anihilować ( unicestwiać ) . Popatrzyłem ostatni raz w stronę wieży ale już nikogo tam nie było . Kota dobrze sie spisał .

Powstał wybuch . Powstało coś w stylu grzyba atomowego podczas wybuchu broni jądrowej . 

-Kocham cie Kacchan , będę Cie zawsze strzegł . Opiekuj się naszym synem . Wszystko znikło.

-------------------------------------------

KATSUKI

Obudziłem się . Obok leżał jakis fioletowy gosciu a obok Niego siedział ten dziwny chłopak z dziwną czapką 

-Co jest? wstałem i zapytałem groźnie 

-Odpoczywaj , już po wszystkim - powiedział neutralnym głosem chłopak 

-Gdzie Deku ?- zapytałem niepewnie ze strachem w głosie 

-Nie wiem , kazał mi zabrać Ciebie i został tam sam , potem był wybuch i ...

Chłopak nie dokończył . Pobiegłem ile sił w nogach na pole bitwy . fala uderzeniowa musiała być potężna .

Najpierw natrafiłem na ciało Tomury .

Leżał spokojny jak nigdy . Wyraz jego twarzy wskazywał że przed śmiercią pojawiło się coś w stylu uśmiechu , jakby cieszył sie że został uwolniony od jakiejś klątwy .

Nie moge mu wybaczyć tego wszystkiego co nam zrobił ale było mi go żal.

Moje myśli zniknęły gdy tylko zobaczyłem zielone włosy wystające spod gruzów .

Pobiegłem ile sił w nogach . Uklęknąłem przed kamieniem który przygniatał ciało mojej miłości .

Próbowałem go wyciągnąć , czułem że jego ręcę są wiotkie i nie czułem pulsu trzymajac za nadgarstek . Z oczu lały mi się łzy ale nie mogłem sie pogodzić z tym co widzę . 

Nadal walczyłem , wyjmę go , będę reanimował , może jeszcze serce zacznie bić .

Było słychać mój płacz , wycie a nie płacz. Znowu go straciłem , ale tym razem , na prawdę , byłem pewny że tym razem to nie jest kłamstwo .

Poczułem dłoń na ramieniu .

-Tato - usłyszałem

- Synku nie patrz - zasłoniłem oczy chłopca 

-Tato - powtórzył 

-Synku tak mi przykro , nie uratowałem go , przepraszam , wiem że jestem nikim , wybacz mi .

-Tato - powiedział 3 raz a ja dopiero teraz zauważyłem w około chłopca poświatę .

Nic nie powiedziałem , nie wiedziałem co .

-Tato , ja wiem co muszę zrobić . 

Nie rozumiałem o co mu chodzi . 

-Tato , obiecaj mi że następnym razem gdy będziesz w szkole z tatą , nie popełnisz tego samego błędu i zaczniesz wszystko jak trzeba . Nie pozwolisz porwać taty z tej ulicy , nie pozwolisz by Todoroki sie do niego zbliżył i nie pozwolisz żeby wasze matki Was rozdzieliły- powiedział chłopiec

-O czym ty mówisz synku ?

-Tato obiecaj , tylko ty będziesz pamiętał co sie tutaj stało 

- Obiecuje - powiedziałem nie rozumiejąc nic 

-Jeśli wszystko zrobisz dobrze tato będę mógł do Was wrócić . Dzisiaj musimy sie pożegnać . Kocham Cie tato .

Chłopiec zamknął oczy . Poświata zaczęła sie rozszerzać . Czułem że tracę zmysły , zasnąłem .


-----------------------

KATSUKI

Wracałem ze szkoły . Byłem zmęczony . Pojawił sie Tomura . Czułem że to już było . Wiedziałem dokładnie co zaraz się stanie . Tomura rzuci sie na mnie a zza krzaków wyskoczy -

-Zostaw Go !- zakrzyczał brokuł 

-Czy on nie jest słodki ?- zapytał Tomura i zniknął 

Podbiegł do mnie zdyszany Izuku . 

Pamiętacie jak wcześniej skończyła sie ta historia ?  Zjebałem brokuła , poszedłem do domu a rano został po Nim juz tylko plecak ?

Tym razem świat pójdzie innym torem . Wiem że w przyszłości czeka na mnie mój syn który na mnie liczy .

-Deku , dzięki za pomoc , ehh bez Ciebie bym sobie nie poradził , chodz do mnie , pouczymy się - powiedziałem a mina zielonego była tak bardzo zdziwiona jak nigdy . 

-Już idę Kacchan - powiedział a ja zauważyłem że jego oczy zaczęły przeciekać łzami .

Wiem że tym razem wszystko zakończy się dobrze . Nie pozwolę by znowu musiał oddawać za mnie życie . Czeka Nas wspólna przyszłość . 

-Rusz się Deku - powiedziałem a chłopak pobiegł w moją stronę ...

------------------------------------------------

Dziękuję za Uwagę :)

Opowiadanie zakończone 

NA ZAWSZE MÓJ 2 [BAKUDEKU]Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz