Hejka ofiarki~ Może nie codziennie ale jest~ To miłego czytania~
Kuri: Co Ci szkodzi?~
Jane: Kopniak w krocze i mam spokój
Toby: *uśmiecha się*
Saly: Tak!
Jeff: Bierzesz teraz zapalniczke *daje jej jedną*
Masky: Tym razem jestem spokojny! Ty zaczynasz!
Kuri: No dalej~
E.J: Skalpel
Kuri: Podoba mi się to~ Chodź do mnie~
Hoodie: Nie ma za co
Slendy: Dobrze. Ale z Kurim sama się już zadajesz....
Kuri: Możesz wszystko dostać~ *obejmuje i daje kolejną puszkę*
To do następnego~