Witam was czym kolwiek jesteśta XD Bez owijania w chuja zaczynamy XD
L.J: Peweks *robi z Leną zatrute cukierki*
Masky: Ty ty... *idzie się zabić*
Jane: Peweks
Jeff: O kurwa...
K
uri: Oczywiście. He he 😏😏😏
Kuri: No przeciesz powinnaś to pamiętać
Nina: Aaaa
Jeff: Wyśmienicie
Zalgo: Co?
Kuri: Słyszałeś
Zalgo: Ehh.. *zmienia się w dywan*
L.J: Nie z piasku. Ze żwiru
Masky: Aaaaa
Toby: Dzięki ^^
No to to koniec i elo XD