Droga Alice ,
Nie chcą już ze mną pracować. Nie martw się, ja z nimi też nie chce. Nie potrafią uszanować ludzkiego bólu. To on wyznacza nasze człowieczeństwo, tylko to <ból> pozwala odróżnić mnie jeszcze od szkieletu. Moje serce, przepełnione cierpieniem nie jest już w stanie czuć niczego innego.
Nie takiego mnie pokochałaś, ale nie potrafię wymusić już żadnego uśmiechu. Nawet sztucznego.
Gdzie ty znajdowałaś siłę do radości ?
Wierze gdzieś głęboko, że jesteś szczęśliwa gdziekolwiek poniosły cię twoje nogi.
Kochający Mąż