Życie Paruffy-fanki Billie

5. Pisze tą część dla Sarny,Cegły,Róry.

~Środa~
Siema. No tutaj Paruffa. No to dzisiaj wam opowiem. HIT. HIT CAŁEJ GALAKTYKI. Paruffa nie kocha Naruto. Tak. Dokonałam tego. Uwolniłam się XD (chyba). Dziczek ( nasz klasowy nożownik ) mi tego nie wybaczy. Ale cóż. Tak bywa. Postanowiłam poświęcić się mojej jedynak miłości. Billie Eilish. No to... JEDZIEMY Z WUEFEM!

~lekcja wuefu~
(Jakaś tam girl)

- BACZNOŚĆ,SPOCZNIJ, DO PIERWSZEJ WYRÓWNAJ, KOLEJNO ODLICZ!
-Jeden
- Dwa
-Trzy
-Pięć
-Cztery
-Siedem
-Sześć
-Osiem
-Dziewięć
-WRÓĆ!!!
(I tak w kółko)
- No dobrze dziewczynki. Dzisiaj będzie...- chciała dokończyć pani.
- PAN JEST PASTERZEM MOOOOOIM. NICZEGO MI NIE BRAAAAAAKNIE. NA NIWACH ZIELONYCH PAASIE MNIEEE. NAD WODY SPOKOJNE PROWAAAADZI MNIEEEEEEE!!!!!- rozległ się donośny głos Cegły, Róry, które weszły na skrzynię tańcząc chyba makarene.
- ZEJDŹCIE, I TO NATYCHMIAST! - wykrzyczała nauczycielka. Róra zaskoczyła na materac robiąc salto i zrobiła fikołka płynąc kraulem po brudnej podłodze (# z życia/wf wzięte) . Cegła za to nie miała zamiaru schodzić, powiesiła się do góry nogami na bramce krzycząc: AJEM NIETOPEREK!!!! Ja za to schowałam pani dziennik, by nie wpisała im uwag.
*Bo całym cyrku była gimnastyka. Przeciekał dach. Przy ćwiczeniach stałam w kałuży wody. Później na materac robiłyśmy ćwiczenia "do szpagatu" i czemu nie. Cyk. Paruffa się pośliznęła i zrobiła szpagat. *
- I co dziewczyny. Widzicie? Ale zdolna. Dostajesz plusa- odrzekła nauczycielka, ale mi tam się spodobało, że dostałam plusa za przeciekający dach.
* Po WF miałyśmy matematykę w 21. Obok, w 20 miał Naruto. N-nie chcę to widzieć. Co jeśli uczucia się odnowią? Nie. Nie mogą...*

Siemanko
Moja koleżanko
Tutaj Paruffa Cię wita
I szczęśliwą ją widzita(xd)
BERLINKI moje kochane
Czy wiersze dać wam rymowane
Ja się z wami żegnam słowami
BAYO BERLINKI śpiące z sowami