prawie umarlam

32 3 1
                                    

troche straszne wiem . bylam nastka ta ze stranger things i siedzialam z gangiem strendzersow w jakiejs willi na wsi ze swoim gangiem i bawilam sie z murzynem odbijalismy se pilke a ruda siedziala na telefonie a ropuch dokladal do pieca a bezzebnego tam nie bylo w tym pokoju.

- a slyszeliscie historie o tym miejscu - zapytal czarnuch i odbil znow czerwona pilke w moją strone i ropuch sie zainteresowal.

- jaka niby - zapyytal i zrobil kretynska mine zdziwienia 😯.

- ze byly tutaj dzieci i pare 16letnich chlopakow i oni ich zmusili do romantycznej kapieli z rybami a potem ich zabili plastikiem - powiedzial murzyn i zrobily mu sie czerwone oczy. nagle weszla pewna gruba pani.

- czarnuch bierz ich!!!- wydala rozkaz murzynowi a ten swoim wzrokiem sprawil ze ja i ropuch sie unieslismy w gore a ja niestety nie moglam ribic czary mary.

- ruda dzwon po policje 😢😢 - krzyklam zrozpaczona a ruda sie zasmiala do telefonu chyba pisala ze swoim 45 letnim smiesznym chlopakiem co zawsze dzien dobry powie.

- po co 😂😂😂 - znow rykla smiechem - niech murzyn chodzi nie chce mi sie - powiedziala a mnie i ropucha juz nie bylo. bylam przy stole ale ropucha juz nie bylo ze mna. obok mnie siedziala ta stara pani ktora byla czarownica.

- co chcesz wypusc mnie - i spojrzalam na zupe ktora lezala na stole. cos sie w niej ruszalo i bylo to oko ryby bo ta pani do pomidorowej wsadzila rybe i byla to zupa pomidoroworybowa ha ha.

- zjedz zupe - powiedziala i zaczelismy rozmawiac i wzbudzilam w niej zaufanie ale nie zjadlam zupy i nagle pies zaszczekal - idz z psem

- ok - zgodzilam sie i byla to szansa na ucieczke i wyszlam na dol z psem na pole i nagle przede mna zjawila sie ta czarownica i powiedziala:

- idz mi po gumki tez bo mi nie sprzedadza - powiedziala i znikla i nagle pies zaczal mowic.

- jestem idefix ten pies z asterixa i obelixa gon mnie - powiedzial i uciekl w strone targu i ja za nim pobieglam tak bardzo szybko i zauwazylam ze ten pies zabiera zabawki z targu i perfumy i nagle znalezlismy sie w lidlu i powiedzial - ladne nie - pokazal mi zabawki i ja pokiwalam glowa ze tak i pies znow uciekl i ja za nim ale go nie znalazlam i wyszlam z lidla i poszukalam na polu gdzie zaczela sie ostra zabawa ale tak go nie bylo i bylo strasznie ciemno i sie zmartwilam ale sie nagle obudzilam ale ja mam zjebane sny .

moje snyOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz